U mnie jest tak:
Kocioł: Defro Akm Uni 15kW .
Powierzchnia do ogrzania: ok 170mkw uż.
Tej zimy dogrzewam tylko parter, na poddaszu utrzymuje sie ok 14st.
Nowe budownictwo: Leier max29cm + 10cm styro. poddasze wełna 15+5cm naprzemiennie
Instalacja w miedzi, zawór 4 D , temp wyjścia na C.O. 42-43 stopni.
Podłogówka: ok 35 stopni, na 22 metrach, pod płytkami w kuchni łazience i przedpokoju.
C.W.U - 300 litrów z cyrkulacją (włącznik w łazience) na 50stopni
Temp zadana pieca: 60st.
Praca Podawanie: 7sek, Przerwa podawania: 30sek ,
podtrzymanie: praca: 10sek, przerwa podtrzymanie: 45minut. Wentylator podtrzymanie praca: 20sek, przerwa 5 minut .
wentylator odsłonięty cały, nadmuch na 30%.
obsługa:
w sobote: ładowanie podajnika do pełna, ok 110kg ekogroszku 26MJ, oskrobanie ścianek z (suchej) sadzy i wygarnięcie popiołu.
zuzycie wody ciepłej na 4 osoby. temp w domu 22st.
Zuzycie groszku: gdy temp zewn powyżej zera to ok 70-80kg/tydzień (zostaje z poprzedniej soboty) Gdy temp zewn mroźna to schodzi prawie cały podajnik ok 100kg. Groszek płaciłem w sierpniu 2012 po 800 za tone k/ Wieliczki. Czyli tydzień ogrzewania domu w mrozy + wody to ok 80zł.
Wszystkie pompki na 1 biegu, opomiarowane zużycie prądu przez piec i otoczenie to ok 35zł/msc przy cenie 0,6zł /kWh.
Komfort cieplny 100%, ciepłe podłogi super, grzejniki wulkan diamond super.
wnioski z palenia:
wszystko na świecie lepiej się pali w wyższych temp wiec zadana na 60st (histerezy na 2st. jeden stopień odradzam bo czujnik odrobinę coś zmieni i "szarpie" piecem co chwile)
piec w trybie praca nagrzewa się do 60st i przechodzi w podtrzymanie, ale temp. dochodzi (na luzie )do 65st (czujnik w piecu jakby lekko opóźniony) , po spadzie do 58st przechodzi znów w tryb pracy.
Gdy pracują wszystkie pompy to zanim sie piec rozhula, czujnik pokazuje już ok 53st, dlatego przełączyłem: temp załączania pomp na 55st, w sterowniku. poniżej 55st odłącza pompy na jakieś 3 minuty, i piec szybciej sobie wtedy dochodzi do zadanej 60st, pomimo że od 55 już pompy włącza.
zauważyłem że ogień powinien lekko zawijać się nad półkę nad paleniskiem (tak mam przy podanch ustawieniach). Bardzo szybko wtedy dochodzi do zadanej temp. szybciej niż przy małym podawaniu opału i słabszym nadmuchu bo wtedy ogólnie tryb pracy ma ok 3x dłuższy, czyli w zbyt "małych ratach" podawania ostatecznie spali wiecej groszku długo dochodząc.
Nadmuch trzeba umieć nastawiać. Mam komin srednicy 200mm, jakieś 8metrów, nowy czysty, suchy.
Jeżeli ktoś nie czyści pieca co tydzień, czasem rury do komina, to opory w piecu są duże, ogólnie gorzej się nagrzewa.
Doświadczony jestem rokiem palenia, od stycznia 2012, piec chodzi non stop, w lecie na wodę. (zuzycie latem ok 5 kg/dobe)
acha, ze strony "taniopal" wiem że kaloryczny wegiel przeinacza się w spieki i takie taż mam, lekkie, uznaje to za norme i znaczy ze groszek faktycznie mam dobry.
Jak coś ktoś, to podpowiem.