[podziekowanie]

serdecznie dziekuje koledze o niku Piotrek Automatyk za wielko pomoc przy rozwiozaniu mojego problemu jeszcze wczorej , podczas palenia w piecu mialowym mialem wybuchy pelno dymu w kotlowniu poprostu koszmar

i tak wszystsko twalo ok dwoch tygodni .przychodzili rozni majstrowie (bylo ich 3)i kazdy ustawil cos i po chwili odchodzil ale problem wbuchow mial wcioz miejsce .choc sobie sam tlumaczylem ze po kazdym fachowcu jest niby lepiej.wczorej wszedlem na to forum poczytalem i juz mie bylo jasniej .i po przeczytaniu kokretnych postow i odpowiedzi , wlasnie pana piotra przedzwonilem na podany na forum tel pana PIOTRA , oczywiscie przedstawilem sie powiedzialem skond mam numer itd.przedstawilem swoj problem .pan piotr kazal mi odzwonic za kilanascie minut .aby mogl zobaczyc dokumentacje mojego pieca .powiedzial mi co i jak i co ja i wszyscy ci monterzy robimy zle i nakazal abym zrobil tak jak on mowi .oczywiscie po wygaszeniu pieca zastosowalem sie do instrukcj pana Piotra i eureka wszytsko pieknie zaczelo grzac niema mowy o zadnym dymieniu .dzwiczki otwieram normanie niema zadnych buuuum.poprostu super oczywiscie odzwonilem podziekowalem i teraz dziele sie z wami na forum to opowiescio . serdecznie pozdrawiam wszytskich forumowiczy

Witam Serdecznie!

Chętnie skorzystam z porad Pana Piotra,ale nie mogę znaleźć na forum numeru telefonu do niego,dlatego proszę o podanie i z góry dziękuję, bo siły już mnie opóściły w walce z dymem.