Airen

Niestety, strych jest "zamieszkany" (przerobiony strych - dwa pokoje bez ogrzewania centralnego). Pojawił się jeszcze pomysł, żeby wyprowadzić tą rurę zza pieca aż na dach i w razie zagotowania wody wszystko poszłoby na dach (pod warunkiem, że nie wydostałoby się szybciej z instalacji przez naczynie i zakończenia pionów)

Niestety nie - obecne naczynie znajduje sie w odległości 7m poziomo w drodze prostej od kotłowni i 7-8m w górę (na klatce schodowej...) Kanał wentylacyjny komina, w którym biegłaby rura od pieca, nie jest w tej chwili do niczego wykorzystywany-pionowy kanał bez odprowadzeń. W razie wyrzucenia wody z instalacji woda spłynęłaby kanałem w dół do kotłowni, co jakiegoś strasznego problemu dla mnie nie stanowi :rolleyes: Pytanie brzmi, czy ten plan nie ma jakiegoś kruczka, którego nie jestem świadomy... Michał

Witajcie, czeka mnie przeróbka instalacji CO. W chwili obecnej zbiornik wyrównawczy znajduje się na szczycie jednego z pionów. Dzięki lekturze forum wiem, że instalacja jest wykonana niepoprawnie, bo na drodze do zbiornika znajduje się pompka CO i zawory. Ponieważ doprowadzenie odrębnej rury do zbiornika nie wchodzi w rachubę, proszę podpowiedzcie, czy akceptowalnym rozwiązaniem będzie poprowadzenie osobnej rury (1"?) z wyjścia pieca, która wchodzić będzie do jednego z przewodów wentylacyjnych obok komina i będzie kończyła się na poddaszu, na poziomie równym poziomowi zbiornika wyrównawczego. Niestety nie jest możliwe zakończenie rury zbiornikiem (za mała przestrzeń). Załączam dwa uproszczone schematy instalacji, przed i po przeróbce. Proszę o opinie. Pozdrawiam Stara instalacja: Nowa instalacja:

Witam, Rzeczywiście, konieczne jest przegarnianie go od dołu pogrzebaczem, ale jest to czynność tak niewiele wymagająca (w porównaniu z obsługą Zębca), że o tym zapomniałem :D Kocioł ma wyczystki tam, gdzie mniej więcej wskazuje 9 na obrazku: http://www.hydrotech.com.pl/picof/rys12_1.gif Umieszczone są po obu stronach kotła, symetrycznie. Jedna wyczystka znajduje się też na czopuchu komina. Czyściłem go raz, 3 lata temu, gdy był jeszcze stary, nieszczelny komin i rzeczywiście syfu troche się zebrało. Teraz można powiedzieć, że niewiele się w nim osadza, ciąg jest ekstra. Z tego co wiem, kotły 15kW nie są już produkowane (najmniejszy teraz to 20kW), nie potrafię też powiedzieć ile kosztował, bo kupowany był kilka lat temu. 26kW kosztuje 3500zł. Pozdrawiam

Witajcie kotlarze ;) Po 10 latach męki w używaniu kotła Zębiec SWK 28kW, przyszedł czas na zmiany. Obecny kocioł dotykały wszystkie bolączki palenia "na pół gwizdka", niezgodnie z przeznaczeniem, czyli palenie jak w dolniaku (o tym dowiedziałem się z lektury forum w tym roku...) - tony sadzy, smoły, dym na całą piwnicę, smród z komina w okolicy, 10t węgla sort. orzech na sezon. Instalacja nie jest wyposażona w zawór 3d/4d. Mam okazję używać w domu cioci kocioł 15kW Hydrotech HR (dolniak) z miarkownikiem ciągu. Pali się w nim elegancko (od czasu budowy nowego komina), obsługa to dokładnanie co 12h nowej porcji wegla i wybieranie popiołu. Kocioł równiez pracuje bez zaworu 3d/4d. W związku z dobrymi doświadczeniami chciałbym zastąpić Zębca kotłem Hydrotech HR 26kW: http://www.hydrotech.com.pl/index.php?me=5&id=12 Cena 3500zł za sam kocioł. Warunki w jakich będzie pracował: -powierzchnia ogrzewana 220m2, izolowany jedynie dach, dom z lat 60tych -zbiornik wody CWU z solarami -12m komin -węgiel orzech z KWK Chwałowice -instalacja z zaworem 4d Podpowiedzcie proszę, czy ten kocioł spełni moje oczekiwania. Najbardziej szkoda mi mojego ojca, który przez te kilka lat nawdychał się m3 dymu/gazu węglowego, z powodu niewiedzy głównie... Pozdrawiam