rezacz1976

Zostawiam tak jak pisałeś na 55 Co prawda ochrona powrotu jest na 45 ale po co tłoczyć w grzejniki zimną wodę. Nagrzeje to puści Zastanawia mnie opcja puszczenia pieca non stop. Bez termostatu pokojowego. Tylko jak dopasować żeby utrzymać nastawię 70 a regulować w domu. Jedynie chyba grzejnikami jak sądzę?

Dzięki za pomoc

Człowiek dopiero się uczy. Okazuje sie że pompa c.o ustawiona w automacie (45W) niestety wychładza kocioł. Teraz już wiem. Kiedy miałem próg włączenia na 45stopni miałem ją właśnie w automacie i nie mogłem rozgrzać pieca. Stąd gdzieś wyczytałem aby podnieś próg na 60stopni. Teraz kiedy wiem że najlepszą opcją jest prędkość 20W pewnie wracając do progu 45 stopni będzie dobrze Może jutro to przetestuję. Dzisiaj już się szykuję na noc do pracy.

Może źle sprecyzowałem. Chodziło mi o program na kotle. Ale piszesz że w automacie więc doczytałem. Dziękuję Gonzo za cierpliwość i pomoc.

Masz w automacie czy manualu ?

Bardzo Ci dziękuję Gonzo. Zmieniłem parametry jak pisałeś i wszystko wygląda obiecująco. Piec nie faluje, pompka chodzi stabilnie i wygląda na to że dogrzał powrót bo temperatura stabilna . Różnica miedzy piecem a grzejnikami to już tylko 4 stopnie ale zapewne jak by dłużej pracował to sie wyrowna tylko ogranicza go termostat pokojowy bo osiaga zadaną. Podniosę i zobacze przy dłuższym cyklu ale myślę że będzie ok. Zastanawiam sie jeszcze nad tym co pisałeś żeby zrezygnować z tego termostatu ale wtedy musiałbym chyba zejść na p3 auto lub p2 manual i niech leci cały czas. Dobrze myślę ? P.s spalanie spadło do 2 worków na dobę.

Dzień dobry . Zacznę od opisu budynku . Dom dwukondygnacyjny . Ocieplony styropianem 10cm. Okna plastiki . Grzejniki aluminiowe , piony stalowe , odgałęzienia miedź. Powierzchnia ogrzewania 120m. Od 2 miesięcy użytkuję piec ferroli pellet 12kw pro. Nie mogę sobie poradzić z dogrzaniem pieca a tym samym grzejników a dodatkowo z dużym zużyciem paliwa (3 worki na dobę). Mianowicie : Zadana temperatura na piecu 70stopni , start pompy c.o 60 stopni, histereza pompy c.o 3 stopnie. Piec w momencie niepracującej pompy dogrzewa i osiąga temperaturę bez problemu . Po przekroczeniu 60stopni załącza pompę c.o i po chwili (2-3min) wychładza się do 54 stopni. Pompa się wyłącza i znowu zaczyna dobijać temperaturę . Falowanie temperaturowe odczuwalne jest również na grzejnikach. Nie da się ustabilizować temperatury . Próbowałem różnych prędkości pompy c.o. Żadnych efektów. Wcześniej pompę miałem ustawioną na th19= 45 i pompa chodziła cały czas ale nie mogłem uzyskać temperatury wyższej jak 45stopni. Program P5 auto. Istotną sprawą jest jeszcze to iż między uzyskaną (niezależnie jaką) temperaturą na piecu a temperaturą na grzejnikach jest różnica 10stopni. Np piec 60 -> grzejniki 50 i analogicznie piec np. 50 ->grzejniki 40 i tak dalej. Na chwilę obecną ustawienia przedstawiają się tak: temperatura zadana 70 th19 = 60 ih = 3 th21 = 75 ih21 = 10 p26 = 2 bo nie chciałem przerwy w grzaniu domu przy dogrzewaniu CWU ale to i tak nie miało znaczenia w problemie . ATV 45 Program P5 Auto kalibracja ślimaka 0 kalibracja wentylatora +1 bo zakapcał szybkę komory na czarno pompa c.o bieg najniższy CP1 = 21W ale znalazłem że można zejść na CN1 = 8W lecz nie próbowałem Obecna temperatura falowania na grzejnikach 45-50. Czyli jak wyżej napisałem piec 54-62 Termostat pokojowy ustawiony na 21 stopni histereza 0.3 stopnia. Po spadku temperatury do 20.5 piec się załącza i w obecnym trybie działania (falowanie ) dobicie do 21stopni w pomieszczeniach zajmuje 3 godziny wraz z rozpaleniem Proszę o pomoc co tu zmienić

Witam szanowne grono forumowiczów. Mam na imię Sebastian , liczę 49 wiosen :). Jestem świeżym użytkownikiem pieca pelletowego Ferroli 12KW pellet pro. Będę prosił Was jako doświadczonych użytkowników o pomoc w ogarnięciu bolączek związanych z ustawieniami optymalnymi mojego urządzenia grzewczego. Od siebie również dam tyle ile będę w stanie pomóc. Dziękuję z góry i proszę o cierpliwość.