Dzien dobry, jestem nowym uzytkownikiem forum. Od razu napisze tez, ze nie jestem hydraulikiem a raczej klientem hydrualika, ktory montowal u mnie piec, komin, kotlownie.
Mam pewna watpliwosc, opisze:
W nowo powstalym budynku, po silnym deszczu lub ostatnio sniegu slysze w kotlowni w rurze spalinowej kapanie (krople udarzaja o kolanko). Sprawdzilem ostatnio z dekarzem, ktory obrabial blacha komin (myslac, ze moze cos jest gdzies do poprawy), i okazalo sie, ze jest szczelina miedzy rurami oslonowymi (rura nie weszla w rure). Gdzie krople sie przedostaja i kapia do srodka. Dodam, ze nie kapie do rury spalinowej wewnetrznej tylko w oslonowej.
Wg dekarza, rura wewnetrzna spalinowa powinna byc skrocona przez co na gorze zamknie sie szczelina, ale z drugiej strony moze tak powinno byc? Dlatego postanowilem napisac ten post. Moze problem jest maly, moze go wcale nie ma, ale wole sie upewnic. Niestety do hydraulika nie mam juz kontaktu, zeby zapytac u zrodla.
Zalaczam zdjecie jak to wyglada.
Czy mamy racje, ze wystarczy skrocic rure spalinowa i szczelina zniknie czy ma tak byc jak jest bo np. nie bedzie jak mial sie skraplac kondensat?
Bede wdzieczny za odpowiedz.
pozdrawiam
Pawel
