Witam mam problem z kotłem eko wood 37 problem z tym złomem jest następujący.
Za Chiny nie można tego normalnie rozpalić.
Po rozpaleniu zaczyna gasnąć płomień zapal się i gaśnie, fuka, albo całkiem gaśnie i wtedy kopci jak z parowozu (no niby 5 klasa a tak kopci że szok).
Po koleji:
1)Daje cienkie drewno na spód podpalam palnikiem gazowym jest ok.
2) Dodaje na wierzch grubsze drewno.ok
3) Dodaje więcej drewna. ok
4) Po jakieś chwili zaczyna świrowanie płomień robi się czerwony gęsty i zaczyna gasnąć i się zapalać. Albo całkiem zgaśnie płomień i zaczyna kopcić jak porąbany
5) Świruje tak 20-30 minut po czym mu przechodzi i potem się już normalnie pali.
6) Przy kolejnym dokładaniu też się pali normalnie.
Próbowałem kręcić tymi zasuwami po bokach i tą zasuwą z przodu ale nic to nie daje.
Nawiew do kotłowni jest rura fi 200mm ale otwierałem też drzwi wejściowe i nic to nie dawało.
Komin wyczyszczony (nie pomogło)
Kocioł wyczyszczony też nie pomogło.
O co może chodzić z tym złomem bo już mnie tu do szału doprowadza.
Ach trzeba było kupić atmosa.