Witam
Podjąłem decyzję o zmianie źródła ogrzewania z pieca na ekogroszek na kocił gazowy. Wybór padł na dwu funkcyjny kociołek Termet Gold Plus II.
Mam starszy domek 135 mkw ale docieplony styropianem z nowymi oknami trzy szybowymi . Mieszkam w zachodniopomorskim i w zasadzie u nas zim nie ma . Nie posiadam ogrzewania podłogowego tylko grzejniki płytowe , dość duże, przewymiarowane. Nie chcę opierać się na opinii instalatorów bo oni swoje chwalą z zależności od tego gdzie mają lepsze układy i mogą więcej zarobić .
Nie interesuje mnie jakaś zaawansowana automatyka oraz zasobnik na c.w.u. Ma to być prosty w obsłudze kociołek i co najważniejsze w miarę solidny i mało awaryjny. Małym problemem jest to że muszę wpiąć ten gazowy kociołek w istniejącą instalację od pieca z podajnikiem na ekogroszek, którego póki co nie chcę likwidować. Cały dom jest oparty na grzejnikach płytowych i rurkach miedzianych ale całe rozprowadzenie od pieca w piwnicy to calowe rury stalowe. Wiadomo w takiej instalacji jest dużo szlamu itd. trzeba to przepłukać ale idealnie tego nie da się zrobić.
Więc rozwiązanie na to jest zrobienie dwóch obiegów , kocioł gazowy do płytowego wymiennika ciepłą . Nurtuje mnie sprawa jak to będzie działać , czy działać poprawnie , jakie są straty własne na takim wymienniku , albo czy może iść w kierunku separatora zanieczyszczeń w stylu filtra magnetycznego?
I jeszcze jedna kwestia czy nastawiać się na kociołek o mocy 20 KW czy 25 KW, różnica w cenie nie jest duża , ale czy jest wskazana większa moc , czy to nie generuje niepotrzebnych strat gazu ?
Jeśli chodzi o obecny piec z podajnikiem to ma moc 15 KW i temp wody podczas największych naszych mrozów ( w nocy minus 6 a w dzień zero ) ustawiam na maks 55 st . W domu jest tak gorąco że nie idzie wyrobić.
Dziękuje za porady
Pozdrawiam