Skocz do zawartości

Amik

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amik

  1. Dziękuję za chęć pomocy 🙂 >Jeżeli masz nieźle ocieplony dom Niestety aż tak dobrze ocieplony nie jest. Przyjrzę sie jeszcze tej bezwładności cieplnej. Jednak zmiany, o które pytam, ujawniają się w czasie rzędu pojedynczych godzin. > ciepło bytowe Jest małe (nikt nie gotuje nawet wody na herbatę), a przede wszystkim stałe (jeden stale włączony komputer, jeden stale żywy ja). > chyba nie biegałeś co godzinę do licznika? Biegałem 🙂 Zrobienie automatyzacji tego zajęło by za dużo czasu. A tak, przy okazji i za zgodą sasiadów, zczytuję też ich liczniki i mamy dodatkowo porównanie zużycia gazu w kilku mieszkaniach. > O jakich liczbach mowa? Każdy pomiar to wartość zebrana z jednego cyklu grzania, który przy temperaturze zewn. 2 st.C trwa ok godziny. Pobrana ilość gazu jest wyliczana przez odjęcie wskazania gazomierza na początku cyklu od wskazania na końcu cyklu. Ilość pobranego gazu (od 0.5 do 1m3) jest dzielona następnie przez czas trwania cyklu grzania. > pomiaru ciśnienia gazu między licznikiem a kotłem Nie było robione. Może trzeba bedzie zrobić. > nie wiadomo jakie są wahania ciśnienia Dostałem jedynie dane o wahaniach ciśnienia w sieci gazowej "na liczniku" - nie powinny przekraczać 0.5%. Już wiem też, że licznik (miechowy) sam wprowadza wahania ciśnienia, ale rura łącząca licznik z piecem ma ok 5m (czyli więcej niż przepisowe minimum 3m) to, mam nadzieję, że dramatu tam nie ma. > testu gazomierza; nie wiadomo czy wskazania liczydła są liniowe w stosunku do ilości przepływającego gazu Nie było robione. Może trzeba będzie zrobić. A może wręcz lepiej wymienić na nowy. Zamontowany gazomierz "Liczydło" Intergaz G4 z 2001 roku, legalizacja 2015. Trudno mi jednak uwierzyć by zliczał raz wolniej a raz szybciej i to z różnicami do kilkunastu procent. Raczej bym się spodziewał w miarę stałego przyspieszenia zliczania 😉 Czy doświadczenie wskazuje, że licznik tak wiekowy będzie przekłamywał? > za wahania zużycia odpowiada zawór gazu w kotle. I to mnie najbardziej ciekawi. Czy dobrze rozumiem, że masz na myśli zawór, w znajdującym się w bloku gazowym kotła, reduktorze? Zadałem pytanie producentowi jakią dokładność AC ma ten reduktor, ale na razie brak odpowiedzi. Przy założeniu, że właśnie to sprawka tego zaworu, czy takie wahania uznał by Kolega za uszkodzenie zaworu? Czy doświadczenie wskazuje, że wymiana tej "membranki ze sprężynką" na nowe by prędkość poboru gazu ustabilizowała?
  2. Za radą Mahony sprawdziłem - nie ma jednak żadnej wyraźnej zależności także od temperatury odczuwalnej. Poniżej ten sam wykres co wyżej, tylko z większą liczbą pomiarów. Jakieś sugestie?
  3. Ten piec nie ma takich możliwości. Można ustawiac jedynie "moc grzania" jednym pokrętłem, ew. przezbroić głowicę gazowa na inną moc - ale to zabieg dla fachowca. Pytanie tyczy się tego konkretnego typu pieca. Może ktoś wie czy takie zjawisko jak na wykresie jest spodziewane? Czy to kwestia losowych wahań ciśnienia gazu w sieci? Czy może niedokładność działania reduktora w piecu (o ile takowy jest w "bloku gazowym" tego pieca)? Z informacji jakie na razie zdobyłem krótkoterminowe wahania ciśnienia gazu ziemnego w sieci (w skali poniżęj godziny) po stronie odbiorców są do 7%. W skali doby nieco więcej. Ale tu obserwuję różnice rzędu 20% w krótkich odcinkach czasu. Może to złożenie kilku czynników. Tu 7% tam 7% i jeszcze gdzieś 7% 😉 Fajnie byłoby wiedzieć. Bo gdyby dało się tego tanio uniknąć to było by pole do pewnych oszczędności (np. 10% piechotą nie chodzi).
  4. Dzięki z asugestię. Jednak pytanie proszę rozważać przy założeniu, że dane są poprawne. Efekt jest wyraźnie widoczny także w krótkich okresach czasu - przy tej samej temperaturze zewn., wilgotnosci, kierunku wiatru itd. Np. w jednym cyklu grzania notowana jest niska prędkosć poboru gazu, a w kolejnym cyklu godzinę później (przy takiej samej pogodzie) notowana jest wysoka. W następnym cyklu zaś (nadal w tych samych warunkach pogodowych) znowu prędkość poboru jest niska. W wolniej chwili zdobędę historyczne dane o temp. odczuwalnej i porównam, ale wątpię by efekt zniknął.
  5. Witam na forum i w nowym roku. Mam piec Junkers ZS14-2DV AE i dziwi mnie znaczna zmienność tempa poboru gazu przez ten piec (różnice do 20%). Nie jestem w stanie określić jaki czynnik wpływa na zmiany tego tempa. Sprawdziłem różne hipotezy, włącznie z ew. zależnością od temperatury na zewnątrz budynku, ale żadna się nie potwierdziła. Może ktoś wie lub przypuszcza skąd może wynikać takie zachowanie pieca? Druga kwestia - czy i jak można to tempo poboru gazu stabilizować? A może to efekt zmian ciśnienia gazu w sieci (tego nie mierzę). Bardzo proszę o pomoc w rozwikłaniu tej zagadki. detale: Piec Junkers ZS14-2DV AE sterowany w trybie ON/OFF przez zewnętrzny sterownik. Zadałem by sterownik włączał grzanie dla temperatury 24,4C i wyłączał dla temperatury 24,8C. Moc pieca jest ustalona na "4" i nie jest zmieniana. W takim układzie notuję m.in. momenty startu/stopu grzania obiegu CO, zużycie gazu w poszczególnych cyklach grzania, temperaturę zewnętrzną, itp., itd. Obieg CWU nie jest wogóle używany, więc nie generuje dodatkowego zużycia gazu. Brak innych, znaczących źródeł ciepła czy chłodzenia (okna/drzwi stale zamknięte). Nastawy głowic termostatycznych grzejników nie są zmieniane. Budynek nie jest idealnie ocieplony, jednak całkiem nieźle, a rezultaty nie zależą od zmian kierunku i siły wiatru, opadów deszczu/śniegu, wilgotności, ciśnienia atmosferycznego czy pory dnia/nocy. Ciśnienie wody w obwodzie CO: 1 bar. Piec podłączony bezpośrednio do przyłącza sieci gazowej (gaz E), brak dodatkowych reduktorów czy innego osprzętu tego typu. Rezultaty przykładowych pomiarów na wykresie w załaczniku. Każdy punkt to średnia prędkość poboru gazu w cyklu grzewczym ON-OFF, czyli ilość gazu zużytego w cyklu grzania podzielona przez czas grzania w tym cyklu. Rezultaty uszeregowane względem temperatury na zewnątrz budynku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.