Dzień dobry. Proszę o poradę. Po raz pierwszy mam do ogrzania własny dom (parter ok. 50 m2, poddasze ok. 30 m2, grube mury z 1938 roku, dom nieocieplony i tak zostanie, dach zamierzam ocieplić). Mam nietypowe wymagania co do temperatury - przy temp na dworze powyżej zera w dzień nie ogrzewam wcale, w nocy chciałabym mieć ok. 15 stopni. Przy mrozach w domu max 10 stopni w dzień, 15 w nocy. Ciepłej wody używam tylko czasem w kuchni do mycia tłustych naczyń i do kąpieli. Na próbę zainstalowałam kominek na drewno. Niestety, zupełnie się nie sprawdził, bo w czasie palenia jest za gorąco, a jednocześnie, żeby nagrzać cały dom na noc do 15 stopni, musiałabym palić cały dzień, czego nie chcę robić. Myślę o tym, żeby przeprosić się z centralnym, ale nie wiem, jakie paliwo i kocioł wybrać, żeby w krótkim czasie osiągnąć jednolitą i NISKĄ! temperaturę (a czasem móc nagrzać trochę mocniej dla gości). Instalacja podłogowa nie wchodzi w grę, tylko kaloryfery. Proszę osoby z doświadczeniem o porady. Pozdrawiam