Witam, żeby nie zakładać nowego wątku, a może jednak trzeba. Mam nowy piec Viessmann vitodens 100 -w i starą instalalcję grzewczą tzn grzejniki żeliwne. Poprzedni piec tez gazowy ale starego typu zawsze dawałem na wyjściu ile fabryka dała czyli 80 stopni i chodziło to bezproblemowo. Teraz miało być nowoczesniej, ale czy lepiej nie wiem. Grzać grzeje zuzycie jak zuzycie, ale zastanawiam sie czy nie zmieniać tych straych żelinych grzejników na jakieś nowe niskotemperaturowe . Dom docieplony piętrowy do ogrzania około 150 m. kw. steruję takim pokojowym programatorem.