Witam.
Mam dylemat: w budynku dwurodzinnym (mieszkam na parterze), podpiwniczonym, nieocieplonym (cegła), strop drewniany (sąsiedzi mieszkają i grzeją) posiadam ogrzewanie gazowe (vaillant vcw 18-10). Kaloryfery są żeliwne, duże. W pokoju jest termostat.
Temperaturę chcę pozostawić na poziomie 14 stopni. Z tego co czytałem niższa wartość niesie ryzyko wdania się wilgoci.
Mam zamiar pozostawić budynek na dłuższy czas. Z racji trwającej już zimy zastanawiam się jak ustawić piec (czarne pokrętło z lewej strony pod włącznikiem, skala od 1 do 9)? Zalezy mi aby piec utrzymywał tę temperaturę, ale zużywał przy tym najmniejsze ilości gazu.
W takim przypadku lepiej ustawic piec np. na 4 (ponad 40 stopni C), czy może na 2? Czy lepiej zastosować jeszcze inną wartość?
Prośba o sugestie 🙂