Skocz do zawartości

ZacnyMireczek

Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ZacnyMireczek

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak, zużycie jest razem z CWU. Kuchenki gazowej nie ma. Dom użytkują 3 osoby. Do jakiej temperatury zwiększyć na kotle? Mam obawy, że jak będzie duża temperatura na zasilaniu, to podczas pracy kotła podłoga będzie ciepła, potem zimna, znów ciepła... i odczuwalny będzie dyskomfort w stopy. Przepływ na wszystkich pętlach jest niecały 1l/min ale nie dlatego, że taki jest ustawiony, tylko dlatego, że większego nie da się osiągnąć. Jak zamknę część pętli, to na pozostałych pętlach przepływ wzrasta. Pracą kotła steruje jeden termostat pokojowy zlokalizowany w salonie. "(...) włączyć ciągłą pracę kotła z temperatura np. 29-30st i obserwować po 2-3 dniach jak się utrzymują temperatury w pomieszczeniach i jak to się przekłada na zużycie gazu" - wydaje mi się to godne rozważenia i przetestowania. "Nie inwestowałbym w przeróbki rur zasilających na większe średnice." - chciałbym tego uniknąć, dlatego w pierwszym poście dopytywałem czy sprzęgło i pompa obiegowa poprawią sytuację.
  2. Kocioł Viessmann Vitodens100-w. W najbliższych dniach ma przyjechać Serwisant i zwiększyć obroty na pompie kotła. Może to coś pomoże i zwiększy przepływy na rotametrach. Obawiałem się tego, że będzie trzeba jeszcze rurę zasilania i powrotu zasilić. Wiąże się to z kuciem ścian. Zasilanie zadane na kotle 32st. Powrotu nie znam, rozumiem, że wynikowe po przepłynięciu przez pętle. Wydaje mi się że zasilanie 32st. nie jest niskie. W okresie od 21.10 do 21.11 zużyłem 119m3, zapłaciłem 511 zł - zaznaczam, że nie było jakiś większych mrozów. Obecnie od 21.11 do dziś (26.11) zużyłem 20m3 - również nie ma większych mrozów.
  3. Witam, Na wstępie zaznaczę, że jestem nowy na forum i proszę o wyrozumiałość 😉 Nowy budynek jednorodzinny, parterowy, ogrzewany kotłem gazowym, powierzchnia 130m2. W całym domu podłogówka (15 pętli na jednym rozdzielaczu) i trzy grzejniki (łazienka mała, łazienka duża, kotłownia). Grzejniki są na temperaturze ogrzewania podłogowego, nie mają oddzielnego obiegu wysokotemperaturowego. Raczej są tylko po to żeby zawiesić na nich jakiś ręcznik czy ścierkę żeby przeschła. Grzejniki też są zasilane z rozdzielacza tego co podłogówka. Po uruchomieniu podłogówki okazuje się, że przepływy na rotametrach rozdzielacza są ledwo 1l/min na każdej pętli. Jak zamknę cześć pętli, to na pozostałych przepływ nieznacznie wzrasta, czyli rozumiem, że na instalacji są za duże opory, a pompa w kotle jest za słaba. Obczytałem różne fora i zwróciłem uwagę, że bardzo istotna jest średnica rury od kotła do rozdzielacza. U mnie jest średnica fi25, a z wyliczeń (za pomocą kalkulatorów dostępnych w sieci) wychodzi mi że powinna być fi40. Czy zastosowanie sprzęgła hydraulicznego i pompy rozwiąże problem? Teraz są takie sytuacje, że kocioł pracuje w nocy 12h bez przerwy, bo nie może dogrzać pomieszczeń. Zużycie gazu...kosmos!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.