Witam serdecznie!!! To jest wada sterownikó Tigra, dzwoniłem do obługi technicznej - całkiem mnie olali... A tutaj na czym to polega:
W trybie termostat - przy pracy z termostatem - podczas gdy w pomieszczeniu termostat wykryje, iż jest chłodno to temperatura pieca dąży do temperatury zadanej (np 65*C) a pompka pompuje na obieg domu. I tak to ma działać 🙂
Ale... Po wyłączeniu termostatu piec potrafi mieć np. 42*C. I tu pojawia się problem - domyślna temepratura minimalna kotła to 40* i nie pozwala ona na ogrzanie wody użytkowej. Zmiana parametru minimalnej temperatury kotła nie rozwiązuje problemu. Np. ustawiając tą temperaturę (minimalną kotła) na 55*C (temperatura gwarancji pieca) pojawia się poważny problem!!! Przez cały okres dążenia pieca do temperatury minimalnej pracuje pompka obiegowa na obieg radiatorów w domu, niezależnie od informacji z termostatu!!! Powoduje to, iż w domu po prostu jest za gorąco! Naraża to także na poważne straty w opale.
Całość programu TER (praca z termostatem) działa prawidłowo jedynie pomiędzy temperaturą minimalną a zadaną pieca.
Dla mnie jest to po prostu bug w ich oprogramowaniu, z którym nic nie chcą zrobić.
Dajcie znać czy jest to zrozumiałe co napisałem.
Problem można rozwiązać poprzez instalację dodatkowego przekaźnika łączącego termostat z poąpką, ale... To spowoduje, że piec nie bedzie miał jak się wychłodzić w razie awarii.