Skocz do zawartości

ArturJezow

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia ArturJezow

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

1

Odpowiedzi społeczności

  1. Rozmawiałem z moim instalatorem - powiedział, że zamontuje zawór zwrotny w miejscu przeze mnie wskazanym(kolor czerwony) ale stwierdził, że działamy wbrew fizyce.. Twierdzi, że woda zimna ma ZAWSZE mniejsze ciśnienienie niż woda ciepła w układzie co jest dla mnie bzdurą ale proszę o jakiś komentarz.. Dodam, że zrobiłem dzisiaj test i załączyłem pętle cyrkulacyjna i odkręciłem ciepłą wodę w kranie - następnie sprawdzałem od którego miejsca zaczyna się wychladzac rurka od cyrkulacji. Wychladza się właśnie od góry czyli miejsca gdzie brakuje zaworu zwrotnego - po wyłączeniu wody w kranie rurka po chwili się nagrzewa co sugerowałoby, że woda w pętli cyrkulacyjnej ponownie nagrzewana jest przez kocioł, a że nie ma dopływu zimnej wody to nie ma okazji się wychodzić. W tygodniu ma być zamontowany wspomniany zawór zwrotny i wówczas dam znać czy problem został rozwiązany.
  2. Napisałem do mojego wykonawcy - natomiast nasuwa mi się kolejne pytanie - jeżeli zimna woda przedostawałaby się w tym miejscu do pętli cyrkulacyjnej to czy działająca pompka cyrkulacyjna nie stawiałaby na tyle dużego oporu pompując wodę w kierunku kotła, żeby ta woda nie miała okazji się wymieszać przy odkręconej ciepłej wodzie ?
  3. Zaznaczyłem na niebiesko. Czy on nie powinien być w miejscu zaznaczonym na czerwono ? Na logikę to przy takim miejscu montażu, zimna woda ma prawo dostać się do pętli cyrkulacyjnej. Zdjęcie przedstawiające montaż zaworu zwrotnego obrazuje podłączenie miejsce podłączenia pętli cyrkulacyjnej. Jeżeli będzie nieczytelne to będąc w domu zrobię zdjęcie z innej perspektywy. Co do średnicy rur to sprawdzę w domu ale wydaje mi się, że C.W.U to 20mm natomiast cyrkulacja 16mm.
  4. Przepraszam - wprowadziłem w błąd poprzez niezrozumienie tematu - wrzucam zdjęcie z podpisanymi rurkami. Ta niepodpisana (po prawej) to cyrkulacja. Jak widać obecnie jest ta pętla wyłączona na czerwonym zaworze, pompka cyrkulacji również wyłączona z uwagi na problem, który opisałem. Teoretycznie to połączenie wydaje się logiczne i prawidłowe ale nie rozumiem dlaczego w tym obiegu pojawia się zimna woda. Jestem laikiem ale sama zasada działania wydaje mi się zrozumiała - pompka ma za zadanie przepompować wodę ciepłą przez pętlę cyrkulacyjną i "wepchnąć" ją w zasilanie wody zimnej - przy połączeniu jest zawór zwrotny więc woda zimna się nie powinna przedostawać do obiegu. Skoro piec normalnie bez problemu ogrzewa wodę w kranach to dlaczego przy włączonej cyrkulacji robi to tylko przez chwilę ?
  5. Żadnych sugestii albo podpowiedzi? Natrafiłem w internecie na informacje ze cyrkulacja nie będzie działała z większością kotłów dwufunkcyjnych z zasobnikiem. Liczę, że ktoś znajdzie chwilę czasu i pochyli się nad problemem.
  6. Posiadam kocioł gazowy dwufunkcyjny DeDietrich Lumea MPX 28/33. Na etapie planowania CO oraz CWU przekazałem instalatorom, że zależy mi również na pętli cyrkulacyjnej ale nie chciałem kotła jednofunkcyjnego z zasobnikiem zewnętrznym ze względu na ograniczoną ilość miejsca w kotłowni. Zostałem zapewniony, że przy tym kotle będzie to możliwe do zrealizowania. Po uruchomieniu instalacji i pętli cyrkulacyjnej wszystko działało tak jak byłem zapewniany ale problemy tak naprawdę zaczęły występować przy kąpielach - opiszę w punktach czym się charakteryzowaly: 1. Przy odkreceniu ciepłej wody leci tak jak powinna ciepla woda przy normalnym użytkowaniu. 2. Przy kąpieli i napełnianiu wanny ciepla woda, ciepla leci przez kilkanaście sekund, a następnie się sukcesywnie ochładza. 3. Wyłączając pompę cyrkulacyjna problem również wystepuje. Przestaje występować jak zamknę pętle cyrkulacyjna na zaworze. Wygląda to tak jakby gorąca woda z zasobnika zaczęła się mieszać z zimna i piec nie nadążał jej nagrzewac. Przy wyłączonej pętli cyrkulacyjnej piec bez problemu ogrzewa wodę przy równoległych kąpielach w dwóch łazienkach natomiast nie daje rady przy otwartej pętli cyrkulacyjnej. Czy nie ma tu błędu w podłączeniu? Zareklamowałem to u instalatorów i dostałem informację, że trzeba w takim razie zamontować jeszcze elektrozawór oraz czujnik temperatury z przekaźnikiem , który będzie właśnie odłączał pętle cyrkulacyjna przy spadku temperatury. Moim zdaniem jest to przekombinowane. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i jest w stanie podpowiedzieć jak rozwiązać ten problem? Załączam zdjęcia tej instalacji - jeżeli będą potrzebne dodatkowe informacje to chętnie ich udzielę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.