andrzej2020

@szakallo temperatura wody w bojlerze jest wysoka. Jak sprawdzałem, to ok 57 stopni, a rura na wyjściu z wymiennika jest gorąca. CWU mi absolutnie nie brakuje. Czy w takim dość nietypowym układzie czujnik temperatury podłogówki lepiej żeby był na zasilaniu, czy na powrocie? "Oryginalnie" kiedy go znalazłem, był na powrocie, przez co częściej się załączał i kontrolowałem lepiej temperaturę która wraca do pieca (oczywiście nie jest to jedyny powrót trafiający do pieca). Chwilowo zainstalowałem go na zasilaniu, żeby lepiej kontrolować temperaturę która wychodzi na podłogówkę. Z tego co czytałem nie powinna być wyższa niż 45 stopni.

@1mps dzięki za pomoc. Nie wykluczam takiej możliwości. Poprzedni właściciele wprowadzili się tutaj ok 2010 i wtedy wymieniali też piec. @nightwatch może to nie być tak kłopotliwe ponieważ z bojlera korzystają dwie osoby a jest na 140 l, co zazwyczaj jest więcej niż potrzebujemy. Może nie byłoby to tak uciążliwe? Szczególnie teraz, kiedy większość kaloryfery chodzą dosyć regularnie.

@1mps rzeczywiście przy kierunku wody do 3D się pomyliłem, ale od jeżeli zasilanie grzejników idzie z pionowej rury, to od czego jest zaznaczona kółkiem pionowa rura która idzie z podłogi i jest podłączona do powrotu? I od czego jest górna listwa zasilająca w tym co zaznaczyłem jako "zasilanie podłogówki"?

@nightwatch z temperaturą na kaloryferach nigdy nie miałem problemu, więc raczej to jest okej. Czy wiesz może czy jest jakiś sposób, żeby pompa CO nie chodziła non-stop? Chyba że jest to wskazane.

Gdzie dokładnie pomyliłem kierunki przepływu i co masz na myśli przez to że pomyliłem pompy? Tam gdzie są zawory zwrotne są na nich strzałki z kierunkiem przepływu który zaznaczyłem na schemacie. Powrót do kotła idzie rurą na dole, więc rury które do niej kierują raczej płyną do tej rury a nie od niej. Możesz łaskawie wytłumaczyć dokładniej?

Popatrzyłem sobie na swoją instalację i nie wiem czy to co wymyśliłem ma sens, ale wydaje mi się, że to co u mnie do sterownika jest podłączone jako Pompa CWU, w rzeczywistości jest pompą na podłogówkę, a pompa CO jest pompą na grzejniki konwencjonalne i bojler. Tutaj uzupełnienie: - Grzeję około 150m2 - dwa piętra. Większość to grzejniki konwencjonalne, ale przedpokój i łazienka na dole grzane są podłogówką. Która nie ma "nowoczesnego" termostatu ściennego. - Po przeanalizowaniu instalacji zauważyłem, że to co jest podłączone jako "Pompa CWU" w żaden sposób nie kieruje się do bojlera, więc nie może pompować do niego wody. Natomiast Pompa CO już owszem, ale przed wejściem do bojlera ma odnogę idącą pionowo w dół i w podłogę. - Czujnik temperatury CWU nie był w bojlerze, ponieważ w rzeczywistości nie mierzy temperatury CWU, tylko wody idącą na podłogówkę, dlatego leżał na rozdzielaczu w "skrzynce rozdzielczej". Są tam dwie listwy, na zasilanie i powrót, do każdej z nich podłączone są dwa obiegi. - W skrzynce wchodzi też w ścianę rura od powrotu. Domyślam się, że jest to zasilanie całej instalacji CO i dlatego też jest teraz zamknięte. - Czujnikiem temperatury CWU dla testu zmierzyłem temperaturę w bojlerze (w zaznaczonym na rysunku miejscu jako "Czujnik temperatury. Pusty" i rzeczywiście wskazywała na temperaturę w okolicach 57 stopni. Czyli zbliżonej do temperatury CO. Temperatura ta też nie spadała. To co widać w skrzynce rozdzielczej w kotłowni: Moje, mam nadzieję ostatnie pytanie to: Dlaczego pompa CO (nie ta od podłogówki - o ile się nie mylę) chodzi bez przerwy? Czy to dlatego, że jej obieg jest dłuższy (większość pokojów na parterze i na piętrze)? W sterowniku mam opcję "Przerwa pompy CO" i nastawę czasu, ale nie zdaje się ona nic robić, ponieważ pompa chodzi zawsze, a w instrukcji obsługi też nic o tej opcji nie piszą. Sterownik SK-9000 od pieca firmy Krzaczek. Ma to wszystko jakiś sens?

@szakallo temperatura w kotle jest nastawiona na 60 stopni z histerezą 3 stopnie i w takich temperaturach +/- pozostaje temperatura na CO. Dzisiaj postaram się jeszcze raz spojrzeć na całą instalację w kotłowni i lepiej ją zrozumieć. Szakallo, czy masz jakiś pomysł w jakim celu czujnik CWU jest położony na rozdzielaczu na (z tego co rozumiem) powrocie?

@1mps Z tego co przychodzi mi do głowy, to ustawienie mojego czujnika CWU w tej skrzynce może sprawiać, że odczyuje on ciepło w rurze, a nie z bojlera. Oczywiśie woda w rurze się wychładza i wtedy załącza się pompa i pompuje ciepłą wodę z bojlera w rury. Dodatkowo skrzynka ta jest obok drzwi do garażu, który jest nieocieplony, więc wychładzanie się na czujniku CWU jest zapewne zwiększone. Ma to jakiś sens?

Na zdjeciu widać 3 od góry otwór, który jest opisany jako czujnik temperatury i wygląda na to, że jest pusty. Rozumiem, że w tym miejscu mogę wkręcić taki termometr, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak mogę go zintegrować ze sterownikiem pieca? @Przemyslaw85 Właśnie sprawdziłem i mój czujnik CWU jest położony i w jakiś tam sposób zaizolowany w tym co na rysunku jest opisane jako skrzynka rozdzielcza. Czy jest jakiś sens za tym żeby był on w tym miejscu? Miejsce na czujnik temperatury w bojlerze wygląda tak: Czy jak wprowadzę tam czujnik to mogę go zaizolować taką gąbką jak w skrzynce rozdzielczej (zdjęcie) czy jest coś bardziej profesjonalnego?

@Tuptus z tego co rozumiem to w jaki sposób stworzona jest moja instalacja, to temperatura CWU mierzona jest na powrocie (czy poprawnie to nie wiem). Sprawdziłem przed chwilą faktyczną temperaturę wody lecącej z kranu i jest to ok 56 stopni. Dodatkowo okresowo nastawiam temperaturę CWU na wyższą w celu zabicia bakterii. @Przemyslaw85 instalacja posiada dwie pompy. Jedną na CO - na schemacie nad kotłem - i CWU - na schemacie na prawo od kotła. Sterownik wskazuje osobno temperatury na CO i CWU oraz pracę obu pomp.

Pompa CWU wyłącza się przy 40 i włącza przy 35. Pompa CO chodzi cały czas, ponieważ część ogrzewania jest podłogowe.

Wielkie dzięki! Czy uważasz, że jest to coś co trzeba od razu wymieniać, czy może poczekać do wiosny? Ponieważ z tego co widzę to będzie się to wiązać ze spuszczeniem wody z bojlera i odcięciem wody w CWU?

Dzięki za odpowiedź. Jestem kompletnym laikiem, ale chyba zaworu tutaj nie ma?

Cześć, Palę w piecu na ekogroszek pierwszy sezon i jeszcze "poznaję się" z instalacją. Dom kupiłem w zeszłym roku z instalacją już założoną tak jak zobaczycie na zdjęciach. Dopiero ostatnio zwróciłem uwagę, że CWU bardzo szybko się wychładza w porównaniu do tego co czytam w internecie. CWU ustawione mam na 40 stopni i histeryzę na 5 (maksymalna w moim sterowniku) i temperatura o te 5 stopni spada w około 30 minut, nawet kiedy nie użwywam wody. Następnie przez kolejne kilkanaście minut znowu dogrzewa się do 40 stopni. Zacząłem trochę czytać i zastanawia mnie czy nie mam ciągle załączonej cyrkulacji CWU? Pompa CWU jest podłączona bezpośrednio do sterownika, więc nie mam możliwości, żeby kontrolować ją włącznikiem czasowym, a w ustawieniach sterownika nie ma nic na temat wyłączenia cyrkulacji. Poniżej mój bardzo amatorski rysunek instalacji, oraz parę zdjęć (w tym pompy CWU). Bojler 140 litrów. Korzystają z niego 2 osoby. Gdzie przez większość dnia ciepła woda nie jest używana. Na dniach czeka mnie poprawienie izolacji wszystkich rur w kotłowni. Czy to może być przyczyną?

Cześć, czeka mnie remont kuchni i muszę zlikwidować jeden z dwóch grzejników, ponieważ będzie tam zabudowa szafkami. Padł pomysł, żeby po likwidacji grzejnika wykorzystać jego przyłącza i rozłożyć na podłodze ogrzewanie podłogowe. Obecnie podłoga to OSB na legarach, od spodu ocieplone stryopianem. Zastanawiam się naz sensem i sposobem położenia ogrzewania w tym pomieszczeniu. Plusem systemu mokrego byłaby większa stabilność podłoża i z tego co doczytałem w innych wątkach również większa kondensacja ciepła przez podłogę. Stabilność może być dosyć kluczowa, ponieważ na podłodze będą płytki z trawertynu. Minusem zdecydowanie byłoby kładzenie tego ogrzewania i ciężkość materiałów. Jako, że jest to parter to podłoga powinna dać sobie radę, ale z tego co widziałem wylewka na OSB nie zawsze jest taka prosta, a patrząc na ilość narzędzi, być może prawie porównywalna cenowo. System suchy z kolei jest bardzo prosty do ułożenia. Podobno można kłaść na nim płytki po zastosowaniu podkładu kompensacyjnego, no ale tani nie jest. Tutaj parę pytań: Czy macie doświadczenie z kładzeniem podłogówki na OSB i później kładzeniu na to płytek (w moim wypadku kamiennych)? Czy jest sens podłączania się pod stare wyjście kaloryfera (zrobione z PEX-ALU-PEX), bez dodatkowych przeróbek instalacji? Jaka powinna byc maksymalna długość pętli i jakie powino byc jej zagęszczenie na ogrzewanej powierzchni? Dodatkowo, grzeję teraz piecem na ekogroszek. Część podłogi na parterze (w przedpokoju i łazience) jest już ogrzana podłogówką. Reszta powierzchni ogrzewana kaloryferami. Poglądowy rysunek jak podłogówka ma wyglądać. Po prawej stronie jest kaloryfer, który zostaje.

Jakieś 3 miesiące temu wprowadziłem się do domu ogrzewanego piecem na ekogroszek. Przewertowałem forum i YouTube w poszukiwaniu najlepszych ustawień, jak zmniejszyć spalanie itd. Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Jak działa zawór trójdzielny który posiadam. Jeżeli dobrze rozumiem to jest to jedyna możliwość regulowania ogrzewania podłogowego, które mam w przedpokoju i łazience na parterze budynku (łącznie ok 30m2). Mój zawór 3D wygląda tak. Ma podziałkę L 1, 3, 5, 9, 5, 3, 1 R. Cały czas jest ustawiony na 3R. Przy takim ustawieniu łazienka za mocno się nagrzewa. Jeżeli dobrze myślę to chcę żeby więcej szło na powrót (w dół), a mniej na C.O. dzięki czemu obniżę temperaturę podłogówki, a temperatura wody na powrocie będzie wyższa. Dzięki temu dłuższe czasy podtrzymania i bardziej ekonomiczne spalanie. Na zdjęciu 2. Widać kawałek instalacji. Z lewej idzie jest zasilanie z pieca, w dół powrót, a w prawo CWU. Obecne ustawienia pieca to 55°C CO i 40 °C CWU. Spalania w ostatnim tygodniu to ok 20kg/doba przy powierzchni domu ok 160m2 (15cm styropianu na ścianach i 30cm pod dachem). Pytanie: jak działa ten zawór i czy w mojej logice dotyczącej temperatury powrotu i na podłogowe są jakieś błędy?