Witam,
Jaki większość nowych użytkowników potrzebuje pomocy. Ale od początku dom parterowy 107m2 kwadratowych ocieplony 20cm ściany, 15cm podłoga, 30cm wełna strop. Ogrzewanie podłogowe na całym domu, rury 16mm rozstaw 10cm - 15cm, jeden rodzielacz 10 obwodów, 3 pokoje ponad 12m2 po jednym obwodzie na pokój, łazienka 8m2 jeden obwód, korytarz 3m2 jeden obwód, drugi korytarz 8,5m2 jeden obwód, kotłownia 10m2 jeden obwód, salon z jadalnia 27m2 dwa obwody i kuchnia 13m2 jeden obwód. W kotłowni piec Di Detrich Evo 24T z zasobnikiem 120l. Czytając na forum zdaję sobie już sprawę że prawdopodobnie kocioł jest za mocy na ten dom. Rozdzielacz zasilany bezposrednio z pieca. W zeszłym roku kotłownia została uruchomiona bez żadnego sterownia zewnetrzego tylko z ustawienia na piecu i w domu było ciepło w każdym pomieszczeniu, po ustawienie przepływów na rotametrach choć przepływy były nie za duże. W tym roku został dołożony zasobnik oraz listwa TECH L-5s ,tak samo w pokojach założone regulatory TECH F-2Z V1 do sterowania. I w tym momencie pojawił się problem ponieważ gdy uruchomi się tylko jeden/ dwa obwody naraz piec zaczyna grzać i temperatura mocno rośnie w górę choć zadana jest powiedzmy 32 stopnie rośnie do 40 nawet 50 i ponad nawet, po chwili wyłącza jakby zagrzał wodę. Dotykając rozdzielacza w momencie grzania tych obwodów i po wyłączeniu woda dociera dopiero po jakimś czasie. W momencie gdy uruchania się większość obwodów a piec ma zadane 32 i w tych granicach trzyma temperaturę. Hydraulik który robił kotłownie i ogrzewanie podłogowe mowi że trzeba założyć sprzęgło z pompą i że to pomoże i piec nie będzie przegrzewac . Pytanie czy to pomoże czy jest jakieś inne rozwiązanie bo dla mnie choć jestem laikiem to pompa z pieca nie jest wstanie popchnąć tej wody i dać przepływów czy stosując takie rozwiązanie z sprzęgłem i pompą da to rezultat nie przegrzewania wody w piecu i możliwości sterowania temperatura w danym obwodzie za pomocą regulatorów w pokoju.