Witam,
dom 220mkw, wszedzie podlogowka, dobrze docieplony ( budowa 2019 ) , Smart ZSB 24-5C z CW400 +2xMM100 steruja temp w obiegach i zaworami 3d + pompkami na obiegach ( dwa obiegi podlogowki dol/gora )
Od 5 lat instlacja dzialala b.dobrze
W tym tygodniu gdy uruchomilem system na sezon 2024/25 pojawia sie regularnie blad - E9 -224 - zabezpieczenie temp. ( w sierpniu bylo czyszczenie serwisowe kotla )
Poobeserwowalem i okazuje sie ze na sprzegle kociol doprowadza do temperatury 100-110
Ustawilem na kotle temp wylanczania na 41
Jednak mam taka obserwacje: kiedy sterownik ustawia temperature zadana kotla na 31, i kiedy temp spadnie do 27 ( 4k mam delte ustawiana ) , to zaczyna grzac, no powiedzmy zaczyna od 12-17% mocy , dochodzi do 47-50% mocy. Temp rosnie, wiec mieszajace zawory powoli sa zamykane, temp na sprzegle rosnie.
Jednak piec grzeje do okolo 38 rzeczywistej kotlowej i dopiero tam sie wylancza, siala rozbiegu temp rzeczywista na kotle dochodzi do 50.
No i kiedy te zawory sie pozamykaja do 10% powiedzmy, to na sprzegle dochodzi do 100-110 i rzuca bledem E9.
Nie wiem czy to normalne ze temp kotla zadana 31 a on do 50 dochodzi ?
Zmniejszylem moc z 24 -20 kW wczoraj, jednak rano dzisiaj, kiedy tylko dol mial byc podgrzany, powtorzyl sie probelm ( sam dol to jeszcze mniejsze zapotrzebwanie na cieplo )
Moze to zwiazane jest z tym ze poczyszczeniu kociol ma wieksza sprawnosc ? i powinienm jego max moc cieplna na duzo mniej ustwiac ?
A moze to jest do skorygowania krzywa grzewcza ?
Ale dlaczego kociol leci na tak wysoka temp rzeczywista kotla , a nie zatrzymuje sie w okolicach zadanej ? Jakis czujnik padl ?
Prosba o porade
Daniel