Właśnie że ona nie ucieka cały czas ja mówiłam temu "fachowcowi" że ucieka tylko co któreś spuszczenie wody. Ale kiedy powiedział że wszystko jest ok już to mu uwierzyłam. Mógł się upewnić i spuścić parę razy pod rząd tą wodę żeby się przekonać czy faktycznie jest tak jak być powinno . Mi też zmienił psyche i cały czas chodziłam i obserwowałam ten kibel i jego zachowanie pilnowałam żeby zawór zakręcić 😄 żeby woda sobie nie leciała