Posiadam kocioł gazowy Aristona Class One + wczoraj zmieniłem zbiornik na nierdzwny z Termiki (120 litrów). Mam ustawione grzanie wody na kotle 45 stopni. Kocioł grzeje, aż na zbiorniku temperatura wskazuje.....60 stopni. Wtedy dopiero się wył. , a temperatura na zbiorniku dochodzi nawet do 66. Tak przynajmniej pokazuje termometr na zbiorniku. Boję się żeby ktoś w domu się nie poparzył, a jeszcze jeśli po utracie prądu włączy mi ochronę lagionelli to temp może podskoczyć nawet do 80 stopni. Czy mam coś źle ustawione czy taka różnica jest naturalna? Przy poprzednim zbiorniku Biawara różnica wynosiła standardowo 2-3 stopnie. Z góry dziękuję za każdą pomoc