Adderka

Witam Forumowiczów. Przeglądając całe forum, nie znalazłam frapującego mnie tematu. Otóż przystępuje do programu "Czyste powietrze" w 100% dofinansowania i pełny oferowany pakiet. Nie jestem w stanie zająć się tym sama, więc powierzam to firmie. Gdyby było by to tylko docieplenie dachu, od którego zaczęła się historia, to jeszcze dała bym radę. Jednak jak się okazało kwota którą wyłożyła bym na dach bez dofinansowania jest niewielka wieksza niż przystąpienie do programu i zrobienie wszystkiego płacąc 8% vat. I tu, czytając poszczególne wątki forum zaczęłam zgłębiać tajniki wiedzy o fotowoltaice, pompach ciepła itp. Czy to na pewno dla mnie? Prosiła bym Was o opinie. Mój domek to niespełna 70m2 z lat 70 bliźniak, w pełni podpiwniczony, płaski nie ocieplony dach, ocieplone ściany" tu i tam" wdmuchiwanym styropianem. Okna dwuszybowe, piec Klimosz ecodesing 12kW 5kl bez bufora, palę drewnem. Prąd 1 faza z taryfą G11. Przedstawiciel, (chyba mogę wymienić firmę? BAT- sklep budowlany), zaoferował mi pełną modernizację. Ocieplenie budynku, dachu. Wymiana okien. Pompę ciepła, (bo Klimosz nie łapie się na dotacje i ponoć będzie za duży po dociepleniu), oraz fotowoltaikę na dach, która zrekompensuje pobór prądu przez pompę i będzie mnie kosztować około 1200zł. przy dotacji. Brać w ciemno, czy rezygnować? Wiem, że później są koszty serwisu, ale czy to będzie się kalkulować, gdy za parę dni wchodzą podwyżki cen prądu? Jak to wygląda przy fotowoltaice i pompie? Czy pompa taka wysokotemperaturowa, bo grzejniki zostają, jest dla mnie opłacalna? Czy przedstawiciel złapał jelenia, który będzie siedział i płakał nad rachunkami....?? Proszę pomóżcie ogarnąć to kobiecie 🙂