Skocz do zawartości

piterblues

Forumowicz
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piterblues

  1. Witam,

    ja również mam problem z zacinającym się ślimakiem, ale niestety nie jest to chyba wina silnika i reduktora, gdyż nawet "ręką" nie mogę dokonać swobodnego obrotu.

    Pewnego dnia doszło do wygaszenia piece z powodu braku opały, po chwili rozkręcania i stawiania na silnik, okazało się, że działa i jest z nim wszystko ok, po wykręceniu ślimaka, okazało się, że jest on w połowie jego długości całkowicie wytarty. Zamówiłem żmijkę i założyłem ją, ale niestety cały czas dochodzi mi do zrywania zawleczki, już tydzień walczę z tym tematem i rozkładam ręce.

    Proszę o jakieś sugestie lub naprowadzenie na jakiś trop.

     

    - wymiana ślimaka na taki sam wymiar (średnicę rury w środku mam 90, ślimak 85)

    - naloty i nagar z rury usunięty (takie dostałem wskazówki od konstruktora)

    - sam ślimak chodzi w miarę płynnie, ale mam wrażenie, jakby w jakimś miejscy o coś ocierał

    - jeśli wsypię węgiel, to przez jakiś czas idzie ładnie, ale jak dochodzi do wypychania węgla, to zaczynają powstawać takie opory, że nawet "ręcznie" przy użyciu dość dużej siły są opory aby ruszyć ślimakiem

    - węgiel cały czas ten sam w tego samego sprawdzonego źródła

     

    Czy ma ktoś jakieś sugestie, pomysły. Bardzo proszę o pomoc, bo chwilowo rozkładam ręce.

     

    Pozdrawiam

    Seba

    Witam, mam własnie od dwóch dni taki sam problem, kluczem ciężko ruszyć slilmaka. Lekko chodzi na pusto, ale jak sie zasypie nawet 3kg węgla to po 2 min slimak sie blokuje. 

  2. Witam, szukam dobrego ekogroszku w okolicach Rzeszowa, nie musi byc najtańszy. Koniecznie pakowany najlepiej po 20-25 kilo w workach (plastikowych/foliowych)

    Nie znam się na opale, ale próbowałem już różnych i bardzo duzo mam spieklin, a mało popiołu, a chyba ma byc odwrotnie :-).

    dziękuje i pozdrawiam

  3. Witam,

    jeszcze raz podkreślam , że nie jestem sprzedawcą tylko zwykłym uzytkownikiem tego pieca. Pytam o pelet, ponieważ mam juz dosyć syfu z węgla, tym bardziej że nie mam gdzie tego wyrzucać. Odpowiadając na pytanie o temp. W domu miałem w dzień 21, na noc 19,5 i w zupełności mi wystarczyło. Worki pakowane mam po 30kg, węgiel kamienny pieklorz, czy jakos tak. Nie znam się na piecach, nic nie wiem o parametrach i nawet nie mam zamiaru tego zgłębiać, chodzi mi tylko o zmiejszenie, bałaganu i stąd pytanie o pelet. Odpowiadając za wczsu na pytanianp to załóż sobie gaz!!! To nie mam takiej mozliwości. Nie lubię robić przy piecu, wolę ten czas spędzić inaczej. Mogę więcej zapłacić za spalanie, ale nie chcę się usyfić. Pytanie krótkie, czy można palić peletem w tym kotle czy nie. Jesli jednoznacznie tak to proszę napisać. Jesli nie to na wiosnę mogę odsprzedać ten piec i kupię sobie typowo na pelet. Pozdrawiam

  4. Witam,

    pytanie jak w temacie. Czy może ktoś z was już ma takie doświadczenia? Czy kocioł i instalacja wymagają modernizacji. Dom 200m2 dwa poziomy do ogrzania, roczny, po jednym sezonie grzewczym (zima była ciężka ) dobrze ocieplony, podłogówka, kaloryfery. Kocioł defro eko 25kw na ekogroszek. Aha, czy 3,5 tony w poprzedniej zimie to duzo czy mało, tyle od października do kwietnia spaliłem.

    pozdrawiam

  5. Witam,

    coś wodnistego czarnego i gęstego wypływa mi z wyczystki komina. Palę ekogroszkiem od marca 2009. nie mam doświadczeń z piecami i proszę o pomoc co to jest. Co mam zrobić żeby nie zalewało mi tym kotłowni? Miałem wizytę kominiarza, wyczyścił mi tą wyczystkę i po tym zaczęło się to maziowate coś lać. I jeszcze jedno, niedawno bardzo mocno wiało i z komina rozrzucało mi jakby sadzę po oknach dachowych i samochodach:-) Czy to normalne?? Kominiarz mówił że mam komin czysty, ale na górze na strażaku może się coś zbierać jakiś syf i trzeba by to usunąć. Czy może to się zapalić??? Widziałem gdzieś takie zdjęcie palącego się komina, uuu ;) Jestem panikarzem więc proszę o jakiegos posta na odstresowanie. Chyba że sa jakieś już podobne tematy do poczytania. Sporo tego tutaj:-) Pozdrawiam Wszystkich palaczy

  6. Witam,

    mam w domu piec Defro Eko komfort 25kw. Dom o pow ok200m, podłogówka, grzejniki z termostatam, regulator pokojowy. Dom z porotherm max 30cm, ocieplony 10cm styropian, okna plastikowe. Niedawno miałem wymieniany zepsuty sterownik ST37 na na ten sam model. Jednakże w ustawieniu :tryb pracy, są inne parametry niż w poprzednim. Po ustawieniu w panelu na działanie pomp równolegle na obieg idzie woda z bojlera i z kotła. Na innych ustawieniach jest priorytet bojlera, grzeje ciepłą wodę a piec się wyłącza przy osiągniętej temp w domu, tryb ogrzewania domu - nie grzeje wody, tryb: pompy równolegle - który jest teraz załączony i tryb letni.

     

    1 Czy założenie zaworu 4drogowego , lub 3-drogowego, jest konieczne, aby odizolować pracę ogrzewania domu, od grzania wody w bojlerze.

    2 Co to jest ten zawór i w jakich przypadkach jest konieczność instalowania tego urządzenia? Dodam że instalator powiedział mi że nie można podłączyć takiego zaworu do "kotła", ponieważ nie ma tam zasilania do podłączenia się z tym zaworem.

    3 Czy istnieje inna metoda założenia takiego zaworu, czy jest konieczna i czy poprawi oszczędnośi (przy okazji )

     

     

    Jestem nowym uzytkownikiem forum i totalnym lajkonikiem w temacie grzania :-) bardzo proszę o rzetelną podpowiedź co i jak mam zrobić aby wszystko działało jak należy.

     

    zimowo pozdrawiam z podkarpacia :-) piterblues

  7. Witam, miałem podobny proble, ale to była wina ustawień staerownika. Ja mam ST 37 TECH jeżli masz mozliwość ustawienia na swoim sterowniku równoległą pracę, czyli ogrzewasz dom i wodę, to powinno ci hulać normalnie. Miałem na sterowniku ustawiony priorytet grzania wody i faktycznie piec nagrzał wodę w pierwszej kolejności, potem grzał dom. Kiedy w domu na sterowniku temp. została osiągnięta, sterwonik wyłączał pracę kotła na temp aktualnie osiągniętej na kotel, np40st. i przechodził w stan podtrzymania. Co do grzejników, ja mam otworzone w większości na czerwoną trójkę, lub tam gdzie jest zimniej na maxa. Podłogówkę ustawiał mi jakiś gość u mnie działa bez zarzutów, ale tu Ci nie pomogę.

    Mam kocioł eko komfort25kw - defro, nie mam zaworu czterodrogowego, ani trój...

  8. Witam, kolejny raz:-)

    ostatnio miałem wymieniany sterownik st37 w moim kotle defro eko komfort25 na ten sam model z tym że jest jedna mała zmiana, w trybie pracy są do wyboru 3możliwości

    1: ogrzewanie domu

    2: tryb priorytet boiler

    3:ogrzewanie równoległe

     

    Jakie są róznice w funkcjonowaniu kotła?

     

    mam teraz ustawienia kotła na tryb priorytet boiler, temp zadaną na bojler 55st i na piecu. Sytuacja wygląda w ten sposób, że regulator pokojowy np łapie temp 21st i wyłącza się kocioł, temperatura wody (bojler ) jest uzyskana 55st, a pompa z obiegu została odłączona przy temp na kotle 38st i piec się wyłączył (przeszedł w tryb potrzymania) i nie dobija do temp zadanej czyli do 55st. Czy tak ma być???

    Jest jeszcze jeden problem. Jak jest załączony tryb równoległy to na obieg centralny puszczana jest woda z bojlera i wtedy kocioł grzeje i wode w bojlerze i na obieg.

    dzięki za odpowiedź i pozdrawiam piterblues

  9. Witam, kolejny raz:-)

    ostatnio miałem wymieniany sterownik st37 w moim kotle defro eko komfort25 na ten sam model z tym że jest jedna mała zmiana, w trybie pracy są do wyboru 3możliwości

    1: ogrzewanie domu

    2: tryb priorytet boiler

    3:ogrzewanie równoległe

     

    Jakie są róznice w funkcjonowaniu kotła?

     

    mam teraz ustawienia kotła na tryb priorytet boiler, temp zadaną na bojler 55st i na piecu. Sytuacja wygląda w ten sposób, że regulator pokojowy np łapie temp 21st i wyłącza się kocioł, temperatura wody (bojler ) jest uzyskana 55st, a pompa z obiegu została odłączona przy temp na kotle 38st i piec się wyłączył (przeszedł w tryb potrzymania) i nie dobija do temp zadanej czyli do 55st. Czy tak ma być???

     

    dzięki za odpowiedź i pozdrawiam piterblues

  10. Witam wszystkich,

    od niedawna mam piec firmy Degro eko komfort 25kw, sterownik ST37. Dom ok 200m2, ogrzewanie podłogowe i kaloryfery. Nie mam zaworu 4drożnego ani 3drożnego, nie znam się na tym kompletnie i mam kilka pytań i spostrzeżeń.

    1: nie bardzo wiem jakie parametry mam ustawić na zimę aby nie spalał dużo węgla. Jaki czas podawania, jaka przerwa w podawaniu ( na sterowniku skala do 250sek), histereza CO i CWU (centralna woda użytkowa ), jaka siła nadmuchu (skala do 10), jaka ma byc praca w podtrzymaniu i przerwa w podtrzymaniu. Komin ma wysokość 8m. Opał węgiel kamienny.

     

    2. miałem ustawienia:

    temp zadana CO 62 st

    temp wody 57 st

    czas podawania 12sek

    przerwa w podawaniu 55sek

    siła nadmuchu 7 przy większej części zamkniętej zapadce na wiatraku

    histereza CO 3st

    Histereza CWU 3st

    praca w podtrzymaniu 11sek

    przerwa w podtrzymaniu 12min

    przy takich ustawieniach kocioł cały czas pracował ponieważ nie mógł uzyskać zadanej temperatury. spalił mi 100kg na 2dni Podłogówka była bardzo gorąca pękła mi płytka i nie dało się chodzić po podłodze, kaloryfery były odkręcone na full przez pierwszy dzień grzania potem przykręcone na czerwoną 3. Piec ustawiłem w końcu na tryb letni i teraz grzeje mi tylko ciepłą wode i znowu jest zimno.

     

    proszę o poradę mam dwójkę małych brzdąców w domu i chcę żeby komfortowo im się mieszkało:-)

     

    pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc Piterblues

     

    P.S. prawdopodobnie takich tematów już było sporo, ale trudno odnaleźć wszystkie, więc zacząłem nowy

  11. Witam,

    jestem początkującym forumowiczem i od tego roku uzywam pieca na ekogroszek (eko komfort 25 kw defro ) z którym mam spore problemy. Nie znam się na ogrzewaniu i mam nadzieję że będę mógł liczyć na Waszą pomoc.

    3majcie się ciepło:-) Piterblues

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.