Witam. Mam PV na dachu o mocy 5,2KW (na starych zasadach) i wykorzystuję ja w całości. Latem chłodzę a zima grzeję klimą. Przydało by się jeszcze trochę żeby grzać latem wodę użytkową ale rozbudować się tego już nie da. Mam 7m balkonu idealnie na południe i dylemat czy wstawić tam 1500W paneli, pociągnąć kable po ścianie do kotłowni i wstawić dodatkowo bojler z grzałką czy może lepiej jakiś mikroinwerter i wpiąć to do gniazdka a bojler zwyczajnie podłączyć do sieci. Co będzie tańsze i prostsze ? Z jednej strony pewnie mikroinwerter droższy ale z drugiej strony grzałka podłączona do paneli jak zagrzeje wodę to się wyłączy i panele pracują bez sensu.