W innym wątku opisywaliśmy z kolegą starą instalację, jak ktoś lubi to może się wczytać:
Instalacja została poprawiona przez hydraulika wg jego doświadczenia. Przed poprawką było tak:
Mamy tu w piwnicy kocioł na ekogroszek, przy nim pompę i pchanie ciepłej wody grubymi rurami na pierwsze piętro (omijanie parteru).
Hydraulik postanowił dodać zawór 4D na półpiętrze i przepiąć bojler przed, teraz wygląda to tak:
No i dobra ...
Sytuacja wygląda teraz tak, że
1. powrót jest ładnie dogrzany i piec pracuje dużo stabilniej. W relatywnie ciepłe dni widać zysk na opale.
2. CWU daje radę
Ale ...
Ja myślałem, że jak to zrobią, to też pompę przeniosą za 4D i dodadzą drugą na sam bojler, ale ja nie hydraulik. Pompę zostawili w piwnicy tak jak była, czyli przed zaworem no i ja mówię kumplowi, że mu ten zawór teraz wcale nie miesza, tylko rozdziela strumień ciepłej a nic nie podaje ciśnienia na zimnej. Jak ma ustawiony zawór na 2 to ciśnienia w kaloryferach nie ma nawet jak ma na dole pompę wrzuconą na 3 bieg. Rurami dalej idzie do kaloryferów gorąca woda tylko teraz dużo wolniej. Skutki - no sami przewidźcie jakie, szczególnie w najdalszych kaloryferach.
Doradzam kumplowi, żeby dołożył jeszcze jedną pompę. Po bożemu, czyli za(nad) zawór 4D. Ale że tam trochę miejsca już nie ma, to zastanawiam się, żeby ją dać na powrocie do 4D, może się zmieści zamiast tego poziomego pexa:
Co sądzicie o tej instalacji i proponowanej poprawce ?
Tak, możecie też wspomnieć o względach bezpieczeństwa przy takim wstawieniu 4D 😉 ale proponuję, żeby nie zdominować tym tematu.
Mnie interesuje tutaj ew. ryzyko, że CWU siądzie, bo pompy konkurują ze sobą. Ale nie wydaje mi się, by to było problemem. Jeśli dajmy na to, ten zawór będzie ustawiony na 3-4 to pompa na dole prawdopodobnie będzie sobie mogła nawet spokojnie na 1 biegu pykać (jak było przed przeróbką), pompa za zaworem podobna do tej na dole na 1 albo może być nieco słabsza i moim zdaniem to zagra.