acoustic

Już to było robione.. rozebrałem wyczyściłem, nawet oszlifowałem ostre krawędzie ruchomego elementu żeby się nie zacinał. Wkładka siedzi prawidłowo. Możliwe jest to że przy temperaturze kotła 80st i temp powrotu 38-40st ATV dopuszcza tak mało wody z powrotu żeby nie tak kryzować obieg? Pytanie do użytkowników wkładek 72st

Wszystko przeczyszczone i sprawne. Wolałbym palić na wyższej temperaturze bo inaczej to wszystko się zachowuje. Mniej smoły w kotle, mniejsza temperatura na czopuchu, możliwość nagrzania bufora do wyższej temperatury. Wszystko przy tej samej ilości opału. Pomyślałem o tym żeby może zmienić zawór ochrony na taki z wyższym kvs. Na zaworze 3d jest 18m3/h a ochrona kotła ma 9. Jest sens zmiany?

Witam wszystkich:) Mam problem z obiegiem wody w instalacji CO. Wrzucam najpierw schemat mojej kotłowni, poniżej wszystko opiszę. Od początku. Kocioł to MPM DS Wood 18kW + bufor 1000l Postanowiłem zmienić wkładkę w ATV na 72C ponieważ przy 55C na powrocie kocioł osiągał max 70st. Po zmianie temperatura była już 80-85st. Od tamtego momentu obieg wody wychodzącej z pieca tak mi się zmniejszył, że nie starcza przepływu do zasilenia pomp idących na dom, przy rozpalaniu po załączeniu pomp zamiast ciągnąć ciepłą wodę z kotła to ciągnie zimną z bufora. Przy zakręconym buforze obieg w ogóle nie idzie w instalację. Przed zmianą przepływ był na tyle duży że starczało na dom, cwu, i reszta szła na bufor, zawór 3D był otwarty na 20%, po zmianie jest na 100% i nie osiąga zadanej temp Wróciłem więc do starej wkładki 55C i dalej to samo, dokupiłem też wkładkę 63C myśląc, że na tej będzie chodziło ale teraz na wszystkich trzech jest lipa. Sprawdziłem już chyba wszystko... poziomowanie pieca, sprawność pomp, różne ich ustawienia mocy, drożność przewodów i filtrów skośnych, rozebrałem i przeczyściłem ATV, dołożyłem dodatkowe odpowietrzenia do kotła, nawet wywaliłem bebechy z ATV robiąc z niego trójnik:) Jedyne czego nie sprawdziłem to zawory zwrotne.. Obieg z pieca jest na tyle mały, że jak się załączy pompa cwu to na 1 biegu nie grzeje a na ostatnim pcha ciepłą wodę w powrót w stronę bufora i bufor nagrzewa się od dołu.. Na początku myślałem, że wkładka o wyższej temperaturze po prostu dopuszcza mniej wody z powrotu więc sprawdzałem wszystkie wkładki grzejąc ATV w garnku i każda z nich przy nominalnej temperaturze otwiera zawór na jednakową wielkość. Może ktoś z was miał podobną sytuację albo ma jakiś pomysł na rozwiązanie problemu

Dwie pompy są dlatego że na jednej pompie nie wszystkie grzejniki grzeją. Dom to piwnica na wierzchu i dwa piętra. Trzeba było rozdzielić piony żeby dawało radę pchnąć wszystko. Cwu ma oddzielny sterownik z pompą. Jak się nagrzeje to i tak zakrecam ten mały obieg

Przesyłam poprawiony schemat z czujnikami. Jeśli chodzi o czujnik otwarcia zaworu to jest on chyba w napędzie ukryty. Start pompy idących na dom jest regulowany wg czujnika na wejściu zaworu

@arsakesNo to masz podobne warunki jak u mnie. Już kombinuje na wszystkie strony. Ostatnio nawet zakręciłem kocioł po wygaszeniu bo myślałem że ciepło się cofa. Spróbowałem zmniejszyć bieg na pompach ale to działa odwrotnie. Zawór się bardziej otwiera

@arsakes a ile mniej więcej żeberek grzejnikowych masz?

@arsakes jakie metry ogrzewasz?

Sorry to wtyczka od napędu. Rzeczywiście jest czujnik za pompą

Tego nie wiem. Sterownik to tech i1 zawór ma wbudowany czujnik i chyba wg niego steruje, jest też czujnik na powrocie

To kryzowanie było dla eksperymentu żeby zobaczyć co się stanie. Na co dzień tego nie robię. Temperaturę jaką dostaje widzę na sterowniku bo mam czujnik przed mieszaczem

13 godz to już dobry wynik. Regulator pokojowy mam. Też coś na pewno to daje ale nie tyle by znacząco wydłużyć opróżnianie. W moim przypadku chyba coś jest nie tak z obiegiem. Bo zawór 3d zachowuje się różnie. Dostaje te same temperatury a otwiera się różnie. Jedyna różnica jest taka że podczas pracy kotła pracują w sumie 3 pompy. A przy opróżnianiu bufora tylko dwie. Robiłem taki eksperyment, przykręcałem zawór na powrocie do bufora lekko kryzując obieg. Zauważyłem że im bardziej zamykam obieg to 3d bardziej się otwiera. Może pompy na dom mają za mała wydajność żeby dobrze domieszać powrót. Jak kocioł pracuje to dodatkowo pompa na powrocie wspomaga

Sorry za opóźnienie oto schemat mojej instalacji Opał to olcha i brzoza. Bufor grzeje do 70-75. W tym problem że puszczając na grzejniki 45-48st. starcza na 5h. To trochę słaby wynik moim zdaniem. Przy temp powyżej 0 można zmniejszyć do 40st to może z godzinę dłużej by wyszło. Jeśli chodzi o podłączenie to hydraulik zrobił mi szeregowo. Przerobiłem później na rownoległe. Jest lepiej bo gorąca wodą od razu idzie na zawór 3d, ten się przymyka odpowiednio a nadwyżka w bufor. Jak było szeregowo to piec musiał najpierw nagrzać około 200l wody buforze i zawór wypuszczał na grzejniki, piec długo się meczył. Tylko zostaje mi problem szybkiego opróżniania bufora.....

Po prostu zostawiłem sobie możliwość odcięcia bufora i eksperymentuję. Grzeje go do 70-75 stopni. Z racji szybkiego wychładzania póki co w dzień grzejemy z pieca a bufor grzejemy na noc. Wieczorem wstawię schemat mojej instalacji

Zetkę mam jak najbardziej. Jeśli chodzi o start pompy to w unisterze max to 70 stopni. Jeszcze mam jedną zagwozdkę z zaworem 3D regulującym temperaturę na grzejniki. Zadana jest 48, powrót to 43-45, na kotle 72 W Sytuacji kiedy odcinam bufor i grzeje prosto z pieca to zawór jest otwarty na 15% bardzo mało pobiera z kotła. Natomiast jeśli woda idzie z bufora to temperatury są identyczne tylko zawór się otwiera na 25nawet do 40% przy osiągnięciu zadanej i szybko opróżnia bufor. Ma ktoś pomysł dlaczego zawór się zachowuje inaczej w podobnej sytuacji?