Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Przyznaję, nie miałem w ostatnich latach do czynienia z paleniem w kotle i niekoniecznie chciałbym się tego uczyć kosztem wędzenia domowników 🙂
Kol. szpenio odradza kocioł, pomysł na kocioł zgazowujący pojawił się ze względu na dostęp do tego drewna, które jak widzę słabo będzie się nadawało po 1 sezonie suszenia, stąd moja niepewność i pytania.
Kol. sambor sugeruje PC monoblok 7-9kW + 200l bufor+ mały kociołek
Kol. PioBin potwierdza PC, mały bufor - tu chyba chodzi o to 200l, jednak dodaje CWU oddzielnie.
Dziękuję Wam za sugestie, ale w związku z moją niewiedzą chciałbym dopytać - czy ten 200l bufor miałby służyć tylko do zgromadzenia minimalnego zapasu "energii" na pracę podłogówki wytworzonego przez PC?
Czy może on służyć również (pojemność wydaje się dość mała) jako magazyn z tego ewentualnego kominka z płaszczem? Jak sugerowaliście odpalanego sporadycznie, ale mogącego ewentualnie obniżyć koszty w np. mroźne dni, kiedy ten COP jest niski dla PC?
CWU miałby dostarczać oddzielny zbiornik 160 - 200l grzany np. prądem?
Czy może to być (do ogrzewania i CWU) jeden zbiornik np. z wężownicą?
Nie mam wytypowanego instalatora, nie chciałbym zostać naciągnięty (przez swoją nieświadomość) przez kogoś kto przyjedzie to robić (wstępnie wyceniać).
Wasze podpowiedzi pozwolą mi na zasugerowanie wykonawcy jakiegoś rozwiązania i ewentualnej dyskusji z wykonawcą.
Przyjedzie "wyznawca - sprzedawca" PC naciągnie na PC, przyjedzie inny usługodawca, który ma na składzie coś innego, naciągnie na to co ma pod ręką.
Jeśli znacie kogoś z moich okolic (Rurzyca pod Goleniowem - zachodniopomorskie) to proszę o namiar, wolę dopłacić teraz za doradztwo i fachowy montaż niż później biadolić, że coś nie działa poprawnie lub nie jest ekonomiczne (choć tego nie da się uniknąć nie znając posunięć energetycznych naszej władzy :-))