Witam szanownych użytkowników forum
Instalatorzy założyli mi piec na drewno setlans selvan 15kw oraz bufor 800l.
Palić się pali, bufor grzeje, ale jest kilka problemów, w sprawie których nie mogę się dogadać z instalatorami (przyjaciel rodziny mojej żony, starej daty).
1. Przy nagrzaniu buforu do 80 stopni, są prawie 3 bary w instalacji co. Panowie dali naczynie 25l, raczej nie montowali buforów na codzień wnioskuje. Mówią, że cisnienie z temperaturą się zwiększa i tak ma być.
Na kotle informacja, cisnienie robocze max 1,5 bara, zabezpieczenia to:
2 x zawór 3 bar na kotle i na grupie od naczynia
Zawór DTV2 schładzający.
Wydedukowałem, że naczynie za małe, kupiłem 100l, czeka na podłączenie.
Pytanie tylko, czy 100l wystarczy i czy może być podłączone jak na rysunku zdjęcie nr 1?
Naczynie jest stojące, a podpięcie do grupy 1,5 metra od posadzki.
Bufor ma 728l netto, 75l kocioł, 14 grzejników instalacja miedziana wnioskuje jakieś 200l.
Wysokość instalacji co 7m, czyli w naczyniu mam ustawić 0.7 bar + 0.2 bara razem 0.9 bar, a w instalacji 1.1 bar tak jak jest teraz?
2. Woda krąży między buforem, a kotłem grawitacyjnie po wygaśnięciu, czy zawór klapowy w miejscu nr 1 albo 2 oznaczonym na zdjęciu nr 2 rozwiąże sprawę, za pompą do bufora jest zawór zwrotny sprężynowy, a na wyjściu z kotła zawór różnicowy, mimo to woda krąży i wychładza bufor.
Czy da się to tak zrobić, żeby zachować przepływ grawitacyjny między piecem i buforem?
Instalatorzy proponują elektrozawór, ale wole tego uniknąć.
3. Piec gazowy podpięty z drugiej strony kotłowni za ścianą, zabezpieczony zaworami zwrotnymi sprężynowymi na wyjściu i wejściu co, grzeje bufor przez powrót co z instalacji grzejnikowej, sprawdziłem kamerą termo.
Oznaczone na zdjęciu nr 3
Czy tu też pomoże zawór zwrotny klapowy?
4. Instalacja podpięta od 12 dni, codziennie schodzi do pół bara ciśnienia, w dzień palenia nabijam 1 bar, rano jest 0.7-0,5 bar następnego dnia. Zlałem do wiaderka taką ilość wody i wychodzi koło 1,5-2l, czy to możliwe, że aż tyle się odpowietrza?
W kotłowni wycieków brak, od dwóch dni grzeje tylko na gazie, i wiadomo coś spadło na piecu gazowym, po dolaniu. Ale może 0,2 bara i staneło, dalej nie ucieka.
Czy to możliwe, ze przez trzy odpowietrzniki automatyczne uchodzi aż tyle powietrza z buforu?
Zdjąłem to za małe naczynie przeponowe, i wydaje się być puste.
5. Brak zaworu mieszającego na powrocie z buforu do pieca, instalatorzy powiedzieli, ze piec nigdy nie nagrzeje buforu z takim zaworem.
Czy przy przepływie grawitacyjnym między buforem, a kotłem można pominąć ten zawór.
Temperatura na powrocie do kotła, ma 50 stopni po 1-2 godzinach palenia.
6. Zasilanie z kotła jest wpięte w bufor w 2/3 wysokości od podłogi, a nie w najwyższy króciec.
Bez problemu mogę nagrzać cały bufor na 75 stopni na górze i na powrocie, czy w związku z tym takie podłączenie jest prawidłowe?
Wiem, że bardzo dużo pytań, ale może ktoś życzliwy i obeznany pomoże.
Pozdrawiam serdecznie
Witam szanownych użytkowników forum Instalatorzy założyli mi piec na drewno setlans selvan 15kw oraz bufor 800l. Palić się pali, bufor grzeje, ale jest kilka problemów, w sprawie których nie mogę się dogadać z instalatorami (przyjaciel rodziny mojej żony, starej daty). 1. Przy nagrzaniu buforu do 80 stopni, są prawie 3 bary w instalacji co. Panowie dali naczynie 25l, raczej nie montowali buforów na codzień wnioskuje. Mówią, że cisnienie z temperaturą się zwiększa i tak ma być. Na kotle informacja, cisnienie robocze max 1,5 bara, zabezpieczenia to: 2 x zawór 3 bar na kotle i na grupie od naczynia Zawór DTV2 schładzający. Wydedukowałem, że naczynie za małe, kupiłem 100l, czeka na podłączenie. Pytanie tylko, czy 100l wystarczy i czy może być podłączone jak na rysunku zdjęcie nr 1? Naczynie jest stojące, a podpięcie do grupy 1,5 metra od posadzki. Bufor ma 728l netto, 75l kocioł, 14 grzejników instalacja miedziana wnioskuje jakieś 200l. Wysokość instalacji co 7m, czyli w naczyniu mam ustawić 0.7 bar + 0.2 bara razem 0.9 bar, a w instalacji 1.1 bar tak jak jest teraz? 2. Woda krąży między buforem, a kotłem grawitacyjnie po wygaśnięciu, czy zawór klapowy w miejscu nr 1 albo 2 oznaczonym na zdjęciu nr 2 rozwiąże sprawę, za pompą do bufora jest zawór zwrotny sprężynowy, a na wyjściu z kotła zawór różnicowy, mimo to woda krąży i wychładza bufor. Czy da się to tak zrobić, żeby zachować przepływ grawitacyjny między piecem i buforem? Instalatorzy proponują elektrozawór, ale wole tego uniknąć. 3. Piec gazowy podpięty z drugiej strony kotłowni za ścianą, zabezpieczony zaworami zwrotnymi sprężynowymi na wyjściu i wejściu co, grzeje bufor przez powrót co z instalacji grzejnikowej, sprawdziłem kamerą termo. Oznaczone na zdjęciu nr 3 Czy tu też pomoże zawór zwrotny klapowy? 4. Instalacja podpięta od 12 dni, codziennie schodzi do pół bara ciśnienia, w dzień palenia nabijam 1 bar, rano jest 0.7-0,5 bar następnego dnia. Zlałem do wiaderka taką ilość wody i wychodzi koło 1,5-2l, czy to możliwe, że aż tyle się odpowietrza? W kotłowni wycieków brak, od dwóch dni grzeje tylko na gazie, i wiadomo coś spadło na piecu gazowym, po dolaniu. Ale może 0,2 bara i staneło, dalej nie ucieka. Czy to możliwe, ze przez trzy odpowietrzniki automatyczne uchodzi aż tyle powietrza z buforu? Zdjąłem to za małe naczynie przeponowe, i wydaje się być puste. 5. Brak zaworu mieszającego na powrocie z buforu do pieca, instalatorzy powiedzieli, ze piec nigdy nie nagrzeje buforu z takim zaworem. Czy przy przepływie grawitacyjnym między buforem, a kotłem można pominąć ten zawór. Temperatura na powrocie do kotła, ma 50 stopni po 1-2 godzinach palenia. 6. Zasilanie z kotła jest wpięte w bufor w 2/3 wysokości od podłogi, a nie w najwyższy króciec. Bez problemu mogę nagrzać cały bufor na 75 stopni na górze i na powrocie, czy w związku z tym takie podłączenie jest prawidłowe? Wiem, że bardzo dużo pytań, ale może ktoś życzliwy i obeznany pomoże. Pozdrawiam serdecznie
