Witam, posiadam piec na ekogroszek firmy Galmet i mam problem od kilku tygodni więc postanowiłem tu napisać.
Problem się zaczął gdy żeliwne kolano retorta zużyła się i wytarła się w nim dziura , oczywiście wymieniłem ją, dodam że retorta jest obrotowa ale aktualnie na końcu nie mam złożonego smigielka do obracania , ale to już dłuższy czas przed problemem .
Po wymianie kolana slimak zaczął się zacinać a silnik burczeć, oczywiście wymieniłem.kondensator na taki sam i nic to nie dało , następnie dałem 30 procent większy i silnik chodzi ale po jakimś czasie slimak i tak się blokuje tym razem z takim efektem ze silnik słychać że ma moc a slimak czasem lekko stuka przy próbie podawania a czasem tylko chodzi .
Chwilowy efekt daje stuknięcie w trzpień ślimaka ale zaraz znów to samo , rozkręciłem od strony silnika motoreduktor i zębatka łatwo chodzi tak samo jak i w silniku ,
.
Slimak moim zdaniem nie jest az tak zużyty ale przydała by mi się wasza opinia , miałem nie raz dużo gorszy lecz kolano wymieniłem.po raz pierwszy i może potrzebuje teraz świeżego ślimaka, czy jednak coś z motoreduktor? Zawleczka oryginalna nie jest zrywana .
Dzieki za wszelkie sugestie .