holdy89

Odnośnie moich problemów z turbiną hallotronu problem rozwiązany. Błahostka taka, że aż nie będę pisał. Turbinka oczywiście działa. Kilkoro z Was wspominało, że soft skzp02 jest źle zoptymalizowany pod to rozwiązanie. Podzielam po wstępnych obserwacjach te opinie. Wahania obrotów wynikać mogą z latencji jaka występuje pomiędzy obrotami wirnika dmuchawy a turbiny. Możliwe, że w tym przypadku lepiej spisałby się hallotron zamontowany na wirniku dmuchawy. Patrząc na changelog ostatniej wersji softu skzp05 naprawili ten problem. Pozostaje mieć nadzieje, że dodadzą tą łatkę również do skzp02. No chyba, że porzucili już wsparcie dla tego sterownika.

Oczywiście miał Pan rację. Dziękuję za cenna uwagę. Szukam zatem dalej rozwiązania problemu.

No dobrze. Poniżej zdjęcie całej płytki. Tym razem zaznaczone czarne wejście RJ11. 4 piny / ścieżki. 2 na Bragera i 2 na panel pokojowy. Posiadam i jedno i drugie. Obie te rzeczy działają. Obstawiam, że tak to właśnie wygląda w moim przypadku. W ramach doprecyzowania, co zapewne będzie istotne. Pomiar wykonałem w ten sposób: obciąłem kabel z zakutą wtyczką RJ11 i napięcia szukałem dotykając kabli, nie miejsc na płytce.

Specjalistą od elektroniki może nie jestem ale laikiem na pewno też nie. Sprawdziłem przed chwilą multimetrem czy sterownik daje w ogóle jakieś napięcie na to gniazdo RJ11. I wyszło że nie. Pokusiło mnie zatem o rozkręcenie obudowy. Ta szara kostka RJ11 to miejsce zaznaczone na czerwono. Powiedzcie mi proszę czy tylko ja nie widzę tam żadnych ścieżek?

Tak wiem. Niestety nie działa. Czy przypadkiem nie dlatego, że turbina jest na 12V a sterownik daje 5V? Z elektroniki u mnie jedynie podstawy także poprawcie mnie jak się mylę.

Szybkie pytanie. Masę wziąć z pinu 1 czy 3 licząc od prawej?

No tyle to się domyśliłem. Jest w pomieszczeniu z kotłem. 30 cnm nad wyjściem z pieca.

Jest i u mnie. Ustawiony ma 15 z tego co pamiętam. W wietrzne dni praktycznie ciągle uchylony. Kotłownia umiejscowiona w oddzielnym pomieszczeniu. Stary budynek, komin 14 x 14 cm wysoki na około 8 metrów.

Witam po dłuższej przerwie. Panowie poradźcie. Mam problemy nadmiarem powietrza w wietrzne dni. Przy lekkim wiaterku bądź jego braku spalanie przebiega wzorowo. Brager na pokładzie, lecz przy wietrznych dniach i on nie daje rady. Na niskiej modulacji korekta jaką wprowadza jest cały czas dodatnia - sięgająca maksimum jakie ustawiłem. Po czasie nadgoni z ilością opału lecz na długo to nie wystarcza. Oczywiście manualnie zmniejszając zakres powietrza dochodzimy do punktu w którym działa to jak powinno. Niestety skutkuje to tym, że gdy wiatr osłabnie korekta jaką wprowadza brager wchodzi ostro na minus. Czy winny może być bardzo duży ciąg kominowy oraz czy Waszym zdaniem dołożenie hallotronu do dmuchawy mogło by rozwiązać problem?

TIMEL na swoim kanale podaje przykładowe wartości dla palnika SV200. U niego to : 13-11. W instrukcji obsługi Bragera natomiast optymalne nastawy to 12-8. Przy tlenie 13 płomień wydawał się odrobinę kopcić. Miał też ciemno czerwony kolor. A co do maksymalnej mocy przy ustawieniach 11 był z kolei zbyt agresywny. Więc wyszło 14-10. Może mógłbym zjechać niżej wartość tlenu dla 100% mocy palnika. Nie testowałem tego. Ktoś na tym forum odradza także ustawianie dużych "widełek" jeśli chodzi o zakres tlenu, gdyż skzp02 słabo sobie radzi potem z korektą. Poza tym mój palnik na 100% chodzi jedynie gdy rozpalam piec po dłuższej przerwie.

Muszę przyznać, że pomogło. Wcześniej ustawiałem powietrze dla minimalnej modulacji 20%. I przy tych ustawieniach, gdy piec się rozpędzał i dochodziło do 30% brakowało powietrza. Dmuchawa wolno wchodziła na obroty. Jako że za oknem zima, odbiór ciepła większy, to poszedłem za Twoją poradą. Wyzerowałem wszystkie korekty, w menu "palnik powietrze" ustawiłem zakres 15-95% i dostosowywałem skalę wentylatora najpierw dla 100% modulacji a potem dla 30%. Skala jaka mi przy tym wyszła to 25-50. Przy tym ustawieniu powietrza blokując modulację na 50-70-90% wyszła mi korekta +3 dla 50% i +1 dla 70%. Teraz przy powietrzu 14-10 w Bragerze maksymalną korektę jaką on wprowadza to około 25-30%. Pozostaje mi ustawienie korekty dla 20% modulacji ale to zostawię sobie na cieplejsze dni. 🙂

Mając paletę z workami praktycznie przy zasobniku nie sprawia mi to większego problemu. Następnym razem zastosuję się do Twojej rady i wrzucę 100 kg. Zobaczymy czy trafiłem z potencjałem. Poza tym od początku tego miesiąca kiedy rozpocząłem sezon grzewczy spaliłem równo 250 kg wg wskazania licznika, co praktycznie w punkt przekłada się na ilość wsypanego opału. Akurat tego nie wiedziałem. Dzięki za info. Poprawione na 5 sek. Teraz przy podłączonym analizatorze gdy zwiększę nadmuch zwiększy się też zawartość tlenu więc sterownik będzie podnosił modulacje (nawęglenie). Co zatem radzisz?

Filmy z kanału YT oraz dokumentację znam prawie na pamięć. Co do dostosowywania skali do powietrza 1-100 to ciężki temat. Jak już pisałem wcześnie posiadana przeze mnie dmuchawa kiepsko się skaluje. Ustawię załóżmy korektę dla 20% oraz 30% modulacji - jest ok. Potem mamy przeskok na 50%. A w przedziale 30-50 gdy sterownik pracuje w praktyce wychodzą kwiatki. Potencjał 4.6 wychodzi u mnie praktycznie w punkt. Za każdym razem wsypuję tylko po 50 kg groszku i obserwuję wskazania licznika względem tego co zostaje w zasobniku. Obliczam go zawsze wedle wzoru: ilość wsypanego węgla x potencjał / wskazania spalonego opału przez licznik gdy poziom groszku w zasobniku jest identyczny jak przed wsypaniem. Tak można moim zdaniem najdokładniej obliczyć potencjał. Tlen miałem na 9% bo przy tej wartości płomień wyglądał ok. Spróbuję zwiększyć tlen dla dużych modulacji wedle Twojej sugestii. Piec puki co nie przekracza nawet 50%.

Po zakupie sterownik dotarł do mnie z wgraną wersją oprogramowania v2.46 wiec nie będę już kombinował. Piecem raczej u mnie też nie szarpie, zwłaszcza po zamontowaniu pompy kotłowej za zaworem 4D. A to wszystko oparte o wiedzę, którą nabyłem na tym forum za co bardzo Wam dziękuję. Pozostaje mieć nadzieje że w przyszłości wyjdą jeszcze jakieś poprawki oprogramowania usprawniając trochę tą pracę. Zmienię zatem korektę na max 25% i będę obserwował. Poniżej kilka fotek jak to u mnie wygląda.

Jak już wspomniałem wcześniej RCK Darco mam już zainstalowany. Zamontowałem go zanim wymieniłem palnik na Sv200. Co do optymalnych ustawień sterownika - sam twórca SKZP02 przy okazji omawiania zmian w sofcie v2.46 stwierdził, że proces spalania ekogroszku nigdy nie będzie przebiegał liniowo. Oczywiście nie można się z tym nie zgodzić. Dla przykładu dzisiejszy dzień - modulacja zablokowana na ponad godzinę na 30% w celu wprowadzenia korekty nadmuchu dla tej mocy palnika. Brager tylko do podglądu. Przez ten czas zauważyłem, że tlen przy tej samej prędkości dmuchawy potrafi oscylować pod 14% (gdzie jest ok) do 12% (gdzie dymi). Ta sama wartość modulacji, to samo powietrze. Frakcja węgla jest nierówna i czasem podając nam większe kawałki, raz mniejsze. Raz powietrze przechodzi przez nie mocniej, raz słabiej. Co do tego mam właśnie pytanie. Od jakiegoś czasu wypuszczane są dwie wersje softu w zależności od procesora jaki w sterowniku siedzi. Ja mam na STM. Wersja v2.45 jest uniwersalna? Nie chciałbym uwalić sterownika w sezonie grzewczym.