Szanowni, użytkuje mpm ds wood 10 i wiem, mógłbym przeczytać tę 190 stron forum, ale darujcie mi spytam na skróty. Jaki macie patent żeby polana nie zatykały otworu w palenisku. Palę różnym drewnem, staram się jak najdrobniej rąbać polana, np mam teraz cienką galeziowkę. Nie ma wuja, żeby nie zatkało wylotu spalin raz na 2 dni. I się kisi wszystko. Palenie opanowałem, staram się tak układać opał, żeby to minimalizować, ale nie o to chodzi, żeby w tetrisa się bawić. Wdzięczny będę.