Witam wszystkich ,jestem tu nowy i mam małą zagwozdkę do przemyślenia,mianowicie :postawiłem dom i chcę go ogrzać(logiczne),zrobiłem instalację mieszaną(błąd,zrobili fachowcy)i teraz zastanawiam się nad tym jak najbardziej ekonomicznie połączyć dwa obiegi grzewcze,czyli podłogówka parter,a grzejniki góra,wiem wiem jest dużo przeciwników tego rozwiązania ale ja takie chciałem.Dom będe ogrzewać prądem(nie pompa ciepła),wybór padł na polską rodzimą markę Kospel a konkretnie 4,6,8 KW,i do tego miejsca jest wszystko proste,problemy i schodki zaczynają się w tym miejscu,ponieważ jeden piec a dwa różne obiegi grzewcze generują małe problemy.Jest dużo w sieci porad jak to rozwiązać ale tak naprawdę nie ma w sieci jak te rozwiązania mają się do cen prądu,wszystko co jest w sieci jest o gazie,eko pelecie,eko groszku itd,wiem też że tu mi nikt nie poda na tacy gotowego przeliczenia zysków i strat i nawet nie o to mi chodzi,próbuję zasięgnąć rady i wiem że w takich przypadkach forum jest najlepsze.Ok.opiszę dwa rozwiązania ogrzewania mojego domu( lub też innego z ogrzewaniem mieszanym),Przykład 1 (zaproponawany przez dwie nie zależne firmy hydrauliczne),piec marki Kospel 4/6/8 KW(powierzchnia do ogrzania to 104m2 netto,bez zasobnika ciepłej wody)czyli Piec +sprzęgło+grupa pompowa z mieszaczem wody do podłogówki+sterowanie pogodowe do podłogówki,i na tym koniec bo grzejniki idą na bezpośrednim układzie pompowym,i jak to wygląda w rzeczywistości?...Piec dostarcza czynnik na temperaturze grzejników do sprzęgła,potem pompa pobiera wodę na grzejniki ze sprzęgła(czyli ok.50stopni)ale w tym samym czasie pompa do podłogówki pobiera też wodę o temperaturze 50stopni i miesza ja zaworem mieszającym i obniża jej temperaturę do 30 stopni na podłogówkę,potem woda wraca z obiegów i ponownie zostaję wymieszana na potrzeby podłogówki,reasumując w takim układzie pracują aż 3 pompy do wody+ mieszacz wody( jak się grzeję prądem to każde urządzenie na prąd podwyższa rachunki),przejdźmy teraz do kosztów takiej instalacji:piec to piec (nie ważne ile kosztuję bo musi być)czyli : mój piec Kospel4/6/8 KW to koszt 3700zŁ,do tego sprzęgło +grupa pompowa i mieszacz to ok.3000zł(bo nie kupię szmelcu) no i sterowanie pogodowe to dodatkowo ok.500zł,i teraz pytanie :czy piec z takim rozbudowaniem nie będzie musiał pracować na 80% obrotach albo na 100%?,i teraz przykład 2 :.....piec ten sam ale zasila tylko podłogówkę,zamiast sprzęgła i grupy pompowej (za 3tysie złotych bez sterowania)dokładam drugi taki sam piec czyli 4/6/8 KW(do zasilania grzejników koszt 3700zł)i nastawy pieca robię na max 4KW każdy ponieważ każdy z dwóch pieców ma tylko połowę powierzchni do ogrzania,koszt inwestycji jest identyczny jak w przykładzie nr 1,ale zamiast trzech pomp mam 2 pompy i każdy z pieców pcha wodę bezpośrednio,więc nie potrzeba grupy pompowej i mieszacza wody do podłogówki.Suma sumarum oba piece będą pobierać razem 8KW prądu,ponieważ kaz
żdy z piecy ma do ogrzania tylko połowę powierzchni domu,jeszcze raz zaznaczam koszty są identyczne takiego rozwiązania a według elektryków zaoszczędze na prądzie bo oba piece będą działały nie zależnie i bez nadmiernego wysiłku,Hmmm.....co sądzicie o takim rozwiązaniu,czy przykład nr 1 byłby lepszy czy przykład nr 2,wiem że trochę się rozpisałem ale może to pomoże nie tylko mi w wyborze,Dzięki za jakąkolwiek odpowiedź,pozdrawiam