zib823

Z rozdzielacza idzie ciepła woda nie na pętle OP tylko do "bojlera" wraca do tego samego rozdzielacza ale na powrót do sekcji "zimnej". W tej chwili jest ciepła woda 29st ale oczywiście to jest nie prawidłowo. Czyli jeśli będę chciał palić drewnem to muszę mieć bufor a jeśli samym ekogroszkiem że sterowaniem z pieca to już nie bylby konieczny? Chce ten rok palić ww konfiguracji a później być może będzie pompa ciepła.

Faktycznie jest zle. Czyli przed 3droznym wyjscie z osobna pompka na cuw? Ok ale bardziej zakładając temat chodziło mi czy normalnym jest czy przy tsk dużej powierzchni do ogrzania ok 280m2 po podlogach i piecu w tej chwili opalanym drewnem i węglem przy włączonej na max pompce woda powinna się gotować. W innym starym domu mam grzejniki i rurki z miedzi średnica podobne do pex i bardzo trudno zagotować w kotle wodę. A tu co chwilę się gotuje. Czy to normalne przy podłogówce? Czy przestanie gotować jak podlacze zasobnik ekogroszku a piec sam będzie sterował spalaniem?

Przechodzi przez rozdzielacz bezposrednio do zbiornika cuw. Tak samo jak by za pompa był trójnik z wyjściem bezpośrednim do niego.

Cześć czy taka instalacją jak na foto zda egzamin? Na tą chwilę piec na ekogroszek mam zamontowany beż zasobnika i zdarza się że gotuje się woda(wydaje się że przez zawor 3drozny) Na parterze i piętrze jest podlogowka, grzejniki drabinkowe tylko w łazienkach. Czy 1 pompka na cały uklad wystarczy. Możecie podpowiedzieć co jeszcze zmienić.