Witam. Mam spór ze współwłaścielką domu w pewnej sprawie, wolałbym jej szerzej nie opisywać, bo aż wstyd, ale jeżeli będzie potrzeba to napiszę. Generalnie chodzi o to, że chciałbym się dowiedzieć jak duże straty ciepła w budynku (ponad 200m2, 2 piętra, piwnica częściowo pod ziemią) mogą generować stale uchylone drzwi do piwnicy, w której przebiegają zaizolowane rury od CO? Czy moja walka o to, aby drzwi były zamykane ze względu na wzrost kosztów ogrzewania jest zasadna, czy też przesadzam i straty mogą być na tyle małe, że lepiej olać problem?