Problemem okazał się być oring na osi pokrętła, umieszczony pod zakrętką. Wymieniony na nowy, zawór jak nowy.
Warto dodać, że po 8 latach od uruchomienia podzespoły zaworu zalazły nalotem, który sprawiał, że zawór działał gorzej niż powinien. Także zajrzeć do środka od czasu do czasu - nie zawadzi 🙂
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za porady
Rafał