Po wielu próbach (dlatego smoła na ściankach) i konstrukcjach, skończyłem na kratce nad szufladą i dorobieniem nowej płytki zamykającej komorę powietrza, w której wywierciłem trzy otwory fi 10. Na kratkę układam pionowo polana jak najciaśniej i w dwóch warstwach. Palę od góry a po spaleniu drewna dorzucam już różnie, poziomo lub pionowo. Czas spalania w moim przypadku między 1h a 1,5h. Ostatni wsad robię około 22:00 i jest ciepło. Kolejne rozpalanie około 15-tej jak wracam z pracy. Przy paleniu drewnem podniosłem temp. wody i wydłużyłem pauzę na podtrzymaniu. W piecu Migomax 12kW spalam 4 taczki drewna na tydzień dla domu 120m2 (temp. w domu 23-24*C). Na pewno nie jest to komfort posiadania pieca z podajnikiem, tylko życie z minutnikiem, ale jest to tania alternatywa na trudny czas. Palenie łączone u mnie się nie sprawdziło, więc palę jednym opałem.