Skocz do zawartości

seanka

Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia seanka

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dziękuję. Ponotuję sobie zatem zużycie za kolejne dni z gazomierza. Na kotle pokazało mi za ostatnie 24h 42kwh, więc jest znaczny spadek.
  2. Dzień dobry, Zapoznałam się z instrukcją i pokombinowałam trochę z ustawieniami - cel udało mi się osiągnąć. Zmieniłam następujące parametry: Temperatura projektowa 60 (wcześniej 70) Korekta temp pomieszczenia - 1K Temperatura spadła do 21,tyle ile chciałam. Nie wiem niestety jak wygląda temperatura kiedy mnie nie ma w domu (na 18.5 stopnia jest ustawione od 8 do 19 i od północy do 6) Ponizej wrzucam zdjęcia i tu pojawia się moje następne pytanie - czy zużycie gazu nie wydaje się zbyt duże? (to jest zużycie za poprzednie 24h,przed zmianą ustawień) Zmieniłam też właśnie przed chwilą sposób obniżenia na "próg temp. pomieszczenia"
  3. Bardzo przepraszam za brak fachowych określeń i za to, że czasami zrobię jakiś błąd rzeczowy. Oto moja sytuacja. - Kocioł kondensacyjny Buderus GB122i – 24KH, sterownik Buderus Logamatic RC310 z czujnikiem pogodowym - mieszkanie 90m2 w kamienicy – wysokie sufity około 3.2 metra, ale generalnie ciepłe, ściany częściowo ocieplone - w całym mieszkaniu jest 6 pomieszczeń i 5 grzejników (w przedpokoju, gdzie umieszczony jest sterownik, grzejnika nie ma) - wszystkie drzwi do wszystkich pomieszczeń (łącznie z łazienką i kuchnią) są ZAWSZE otwarte - grzejniki są częściowo pozasłaniane i żaden nie posiada głowicy Moim problemem jest to, że w mieszkaniu jest za gorąco – chciałabym, żeby temperatura w nocy była mniej więcej na poziomie 18.5 – 19 stopni a w dzień nie przekraczała 21 stopni. Obecnie na sterowniku pokazuje się temperatura 22 stopnie, piec cały czas chodzi, grzejniki non stop grzeją. Z tego co wyczytałam na forum i z mojego nikłego rozumienia tematu wychodzi mi, że powinnam pokombinować z krzywą grzewczą, ale zadanie zrozumienia pieca kondensacyjnego mnie nieco przerasta. Wcześniej miałam piec działający zero-jedynkowo – jak się nagrzał do temperatury, która była ustawiona na sterowniku, to się wyłączał, jak temperatura spadła, to się włączał 😊 Bardzo proszę o pomysły, jak (mniej więcej) mogłabym ustawić krzywą grzewczą dla takich warunków. Od czego powinnam zacząć i jakimi parametrami eksperymentować? Mając jakieś dane od użytkowników forum będę mogła je w miarę dostosować metodą prób i błędów do własnej sytuacji. Z góry dziękuję za pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.