W tabeli nie uwzględniono, że koszt 1 kwh przy zakupie węgla (samo)rządowego po maks. 2000 zł za pieniądze z dodatku weglowego (3000zl) wyniesie do momentu spalenia 1.5 tony węgla okrągłe 0 zł/kwh. Podobnie sytuacja ma się z innymi dodatkami. Należy również wziąć pod uwagę, ze w zeszlym sezonie gazownicy mieli ok. 60% podwyżki za surowiec, podczas gdy np. weglowców do czasu późnej jesieni podwyzki nie dotknęły, a do tego czasu większość juz opał nabyła. Argument o wygodzie vs staniu w kolejkach jest zbyt żałosny aby to w ogóle komentowac.
Ja bym się zajął innym problemem- jest cała masa osób, która pobrała dodatek węglowy a ogrzewa się gazem- a zaden mechanizm sprawdzajacy tutaj nie dziala. A wystarczyłoby wprowadzic deklarację dla opalajacych gazem lub innym od węgla źródłem, ze nie pobrali zadnego innego dodatku. A jeśli ktoś wziął dodatek węglowy- to masz limit zuzycia gazu po zamrozonej cenie do sredniej zuzywanej przez kuchenkowiczów.