"Witam,
W zeszłym roku ,zaraz po pierwszym podłączeniu nowego kotła wystąpił silny wyciek wody tak jakby ze środka kotła wypływała woda pod ciśnieniem. Wyciek miał miejsce w nocy i został zauważony rano bo woda wyciekała spod drzwi kotłowni. Instalator ,który współpracował przy podłączeniu kotła polecił telefonicznie odkręcić zawory na paru kaloryferach ,ciśnienie spadło i woda przestała wyciekać.
Kocioł wyposażony jest w 3 barowy zawór bezpieczeństwa odpływu i nadmiar wody powinien być odprowadzony przewodem odpływu kondensatu. Tak się nie stało i do dnia dzisiejszego nie mam konkretnych informacji na ten temat jak to się i dlaczego stało. Pod piecem widziałem kawałek rurki z nakrętką ale na początku nie przywiązywałem temu znaczenia ( ogólny jeszcze bałagan po budowie} . Po serwisie kotła rurki nie widziałem .Serwisant wystawił rachunek bo uznał że ja zalałem kocioł. Dzisiaj przypadkowo oglądałem na schemacie zaworu bezpieczeństwa sam zawór i rurkę z nakrętką taką jaką widziałem pod piecem. Czy jest możliwe żeby ciśnienie wody otworzyło zawór i wypchnęło rurkę bo była słabo dokręcona albo wcale
IM Vitodens 100-W WB1B zawór bezp. (2009,02).pdf