Jestem porażona lekceważeniem klienta i odmową bez zbadania sprawy przez kierownika serwisu Ryszarda Pryczka. W sierpniu 2021 roku zakupiłam piec z firmy Klimosz, po rocznym użytkowaniu, paleniem certyfikowanym peletem Alaska, po przeglądzie serwisanta (zapłaciłam 600 zł bo wymaga tego gwarancja) okazało się, że palnik jest uszkodzony - popękana blacha. Odpowiedź na email był natychmiastowy i ww. pan stwierdził, że piec był nieczyszczony. Brak słów. Ja ostrzegam potencjalnych nabywców. Oczywiście wchodzę w spór z firmą, zgodnie z prawami konsumenckimi.