Już ustawiłam wentylacje na 37, i jest nieco lepiej. Wcześniej często włączał mi się alarm (Brak ognia w pracy). Teraz szedł piec całą noc, i alarm włączył się raz nad ranem. Ale nadal popiół jest ciemny, więc z tym walczę. Prawdopodobnie będziemy robić redukcję komina. Mieliśmy zakładany regulator ciągu kominowego, ale nie wypalił, ponieważ zamontowany był pod lekkim kontem, a nie poziomo.
Piec już grzeje wodę, i grzejniki, jednak nie wiem, czy powinno tak być, że temperatura na kotle przez dłuższy czas spada, i się podnosi, a gdy dogrzeje dom, to dopiero dobija do temp zadanej i wchodzi w proces czuwania. No tak powinno działać?