Jak bym musiał to znów bym kupił haiera ale tym razem piątkę , miałem 8-kę był za mocny na mój stary dom , ba nawet obecny z klimatyzator gree ledwo co idzie na najniższych możliwych parametrach a i tak się czasem wyłączy , haiera wspominam bardzo dobrze i co mi się w nim podobało to to że szybko reagował tzn bojler jak zgłosił potrzebę grzania to po 2-3 minutach już rąbał wysoką temperaturą natomiast ten gree trochę ospały i rusza to jak już wyrówna z temp jaka w bojlerze to trwa to co najmniej 15 minut i potem grzanie właściwe które w sumie jest szybkie ale reakcja zwolniona ,haier jak by mniej zjadał prądu grzejąc bojler bo z 30-tu do 47 stopni wystarczyło mu 1,2kwh amber potrzebuje 1,5 kwh ,młody ma tego mojego haiera grzeje nowy dom 140m2, 70m2 dół 70m2 góra i mrozy grudniowe minus 18 to pikuś był .