Myślałem nad MPM DS WOOD-18 albo STALMARKIEM EKO-WOOD 21.
Oba kotły spięte z buforem 800l + dodatkowym 400l, który już jest w kotłowni.
Jako, że muszę wymienić mojego 32 letniego kopciuszka a te 2 kotły wydają mi się najtańszą opcją z dofinansowaniem.
U MPM'a widzę przewagę tego, że można dorzucić do drewna węgla około 30% (max) na pełen zasyp kotła co potwierdził mi przedstawiciel MPM'a
EKO-WOOD nie wiem ale mi się podoba a czy jest wart swojej ceny to wielki znak zapytania, myślałem żeby w nim spalać w większości zrębki z tartaku + dorzucić kilka szczap, które mam już przygotowane i się sezonują.
Ciekawe czy ma to sens i nie będzie głupie jak by w takim EKO-WOODZIE dorzucić troszkę węgla przy załadunku.
Ja patrzę na to tak - jak wszyscy ''idą'' w PC to dla nas palących drewnem czy węglem zostanie więcej towaru a ceny kiedyś muszą stanąć w przeciwieństwie do prądu