Witam.
Czy rozwiązałeś problem z motoreduktorem? Gdzie i za jakie pieniądze?
Ja mam podobny problem.
Od nowości Stalmark 5-10 razy rocznie się wyłączał komunikując "BŁĄD KONTRAKTONU", piec wygasał a po wciśnięciu guzika na sterowniku wszystko hulało dobrze.
Problem rozpoczął się około 2 miesięcy temu kiedy zerwało mi śrubę zabezpieczającą i po jej wymianie błąd kontraktonu następuje z dziwnym natężeniem.
Raz jest że cały tydzień chodzi bez problemu, a raz się dzieje że w ciągu dnia ze trzy razy mi piec wygasa.
Silnik pracuje, śruba nie zerwana a podajnik nie podaje.
O dziwo pomaga albo odczekanie kilku minut przy wyłączonym z prądu sterowniku, albo wersja "HARD" rozebranie tyłu podajnika i walnięcie go młotkiem. Wtedy piec rusza i działa normalnie.
Generalnie po demontażu reduktora zauważyłem że na górnej częsci (ten metalowy krąg) jest coś zmielone.
Ma ktoś jakiś pomysł?