mbarti

@sambor Dzięki za porady! Był dziś hydraulik, który to wykonał i upiera się, że skoro do kotła i tak jest wejście 3/4'' tuż za tym Kellerem, to bez sensu by było go wymieniać, bo to nic nie da... Dyskutowałem z nim, ale się zaparł. Ale podsumowując, pierwsza ewentualna zmiana to tak jak piszesz: wymiana rur od kotła do rozejścia na 2 rozdzielacze, potem wymiana tego separatora Keller na większy (czy na pewno aż 1'', czy 3/4''?) i potem zobaczymy. Jak będzie słabo to ewentualnie drugie rury do i od rozdzielaczy (lub nowe-większe). Co do przepływów, to nie były projektowane bo nie było projektu....; na rotametrach nic nie widać, więc nie wiem ile jest faktycznie.

@samborDzieki. mowiac „i to wszystko” masz na myśli, ze problemem nie jest np. za słaba pompa lub te wąskie przejście DN15 w jednym miejscu na powrocie? Czy na małym odcinku może tak zostać, a tylko dodanie na zasilaniu i na powrocie większych rur wystarczy? @szakalloale to liczyłeś, czy na czuja?

Czy byłaby szansa by ktoś na to spojrzał i wskazał co jest nie tak?

Załączam rysunek. Proszę o wyrozumiałość, nie zawsze udało mi się odczytać np. grubość ścianki - nie było oznaczeń.

Kocioł jest na piętrze, wisi na ścianie; - od niego schodzi w dół poprzez 3 kolanka metalowe 3/4, w dół rura plastikowa 3/4 długości 1m, następne metalowym rozgałęzieniem rozdziela się na 2 rury typu PE oznaczone "fi 25", idące do obu rozdzielaczy: 1. od odgałęzienia idzie dalej 3m i wchodzi do rozdzielacza przez kolanko 90st z zaworem, DN20, widoczne na zdjęciach wcześniejszych; 2. drugie odgałęzienie PE fi 25 idzie w dół przez strop do garażu - łącznie od rozgałęzienia do rozdzielacza jest 8m (czyli 9m do kotła); w rozdzielaczu tak samo - kolanko z zaworem, DN 20; Rury powrotne idą identycznie - równolegle do zasilających i z takim samym rozgałęzieniem tuż pod kotłem, które łączy oba powroty w jeden.

Jeśli widzisz jakiś błąd w tym co wnioskuje lub liczę, to daj znac. bo stwierdzenie, ze mam wszystko zbudowac od nowa niewiele wnosi.

Budowa "od zera" nie wchodzi w grę. Pytałem bardziej co zrobić by poprawić to co jest. Rozumiem, że ewidentnych błędów w logice połączeń nie widać, czyli problemem jest za słaba pompa lub za małe przekroje rur od kotła do rozdzielaczy. Jeśli więc by się okazało wg obliczeń, że pompa jednak jest wystarczająca, to dołożenie ewentualnie drugich rur powinno już dać radę, dobrze rozumiem? Wysokość podnoszenia obliczyłem tak, ale grubo szacowałem: Hp= (R * L * ZF)/10000 Najdłuższy odcinek (L) = 80 (pętla) + 2x9m do rozdzielacza od kotła ZF = 2,2 (brak mieszaczy); pytanie czy ten wskaźnik branżowy jest prawidłowy? Wziąłem z poradnika Afriso: https://afriso.pl/o-nas/afriso-w-mediach/2021-02-22-jak-dobrac-pompe-obiegowa-do-podlogowki Dom jest dobrze docieplony, nowy, więc szacunkowo mój dom potrzebuje 8kW (150m2 pow grzanej * 50W/m2), czyli ŚREDNIO ok. 360W na 1 z 22 pętli (odliczam garaż); a pętle mają do 80m (najczęściej 70), obsługują max. po 7,5-9m2 domu - więc max. 450W.... załóżmy realistycznie nawet 550W, a pesymistycznie 700W. R opór jednostkowy rury 16x2mm = od 10 do 100 (zakładam w miarę skrajne wartości przedziału); wg kalkulatora kan therm i poradnika afriso (temp. wejściowa 35m, powrotna 28) Czyli: Hp optymistycznie = 43*98*2,2/10000 = 0,93 (92 mbar) Hp realistycznie = 61*103*2,2/10000=1,38 (135 mbar) Hp pesymistycznie (700W) = 92*103*2,2/10000=2,08 (203 mbar)

Dzięki a odpowiedz. Zacząłem regulacje obiegów i skręciłem na oko na 10-30% te, które nie są konieczne: garaż, 3 korytarze/przejścia, garderoba, itp., tak faktycznie zostaje koło 16-17 pętli, powinno już lepiej chodzić - bo mniej więcej 1000l/h zostaje. wg charakterystyki pompy, przy 100% mocy, przy 1000l, wysokość podnoszenia to 225mbar (22,5kPa). Pytanie czy przy tej instalacji to wystarcza- próbuje obliczać, ale nie wiem czy dobrze, wychodzi mi ok. 210mbar. Co w tej sytuacji powinienem zrobić, by uratować instalacje? Probowac dołożyć drugi zestaw rur? Czy jednak jakies dodatkowe pompy na górę i na dół (choć trochę dziwne wydaje mi się wydatkowanie energii na pchanie mocna pompa wody przez ponoć za mała rure).

Wykończenie podłogi to deska warstwowa 14mm klejona do posadzki betonowej. dlaczego przepływy będą tak niskie? Pompa za słaba, czy to przylacze rozdzielaczy ma za mała średnice? czyli te rotametry nie będą nic sensownego pokazywać? Bo dziwne, ze nic się nie ruszają a woda w nich jest u dołu, przy cyfrach 4-5, a nie przy 1. co zrobić by poprawic instalacje?

Już sprawdziłem organoleptycznie, że zasilanie jest na górnych belkach - czuć to po temperaturze rurek obwodów idących z belki górnej - są wyraźnie cieplejsze od tych z dołu.

Możesz proszę konkretniej napisać co jest spaprane?

Mam taki problem - nie mogę wyregulować podłogówki, ponieważ kręcąc rotametrami, nie zmienia się na nich wskaźnik - cały czas jest na górze (przy oznaczeniu "0"). Podłogówka jakoś grzeje - na pewno solidnie wygrzała posadzki latem, było czuć; teraz na jesień też grzeje, ale nierównomiernie po pomieszczeniach - chcę ją wyregulować. Chodzi dopiero ok. 3 tygodni, a wcześniej tylko była użyta do wygrzania posadzek betonowych (było czuć upał w całym domu, więc coś działa). Kręcenie rotametrami idzie z silnym oporem. Wskaźnik się nie zmienia, a jak dojdę do końca to u dołu wnętrza rotametru widać taki podniesiony czerwony element). Z ciekawostek, kilka razy po ok. tygodniu spadło ciśnienie z 1,5 do 0,9 - już tak ze 2-3 razy było, na chwilę odkręciłem kurki by dopełnić znów do 1,5. Instalacja wygląda tak: - Vitodens 100W z wewnętrzną płynnie regulowaną pompą obiegową ustawioną na moc do 95%; zasobnik 120l - dom ok. 165m pow. grzewczej na 2 poziomach; 2 szafki z rozdzielaczem - piętro (3m od kotła) oraz parter(ok. 7m rury od kotła). - parter 12 obiegów na parterze co 10cm, PE-RT 16x2; piętro: 11 obiegów 16x2 tez co 10cm. Wszędzie długości obiegów nie większe niż 70-80m. - cała chodzi bezpośrednio na pompie wewnętrznej kotła, bez sprzęgła czy dodatkowych pomp. Przeczytałem to forum i sugerowane są takie rzeczy - ale nie wiem jak to sprawdzić: - zapowietrzenie (wciskałem te odpowietrzniki w belce, uszło powietrza trochę i potem już leci woda) - za mała rura do rozdzielacza (zał. foto - jest napinsane DN20 przy "motylku" i ⌀25 na rurze pod nim) - zamienione zasilenie z odpływem (do złej belki) i że przez to rotametry nie reagują (??) - metalowa szafka działająca na magnesy Jeden instalator kładł rury a inny robił kotłownię - ale są teraz nieuchwytni. Czy możecie spojrzeć na zdjęcia, czy podłączenia są wykonane prawidłowo oraz coś poradzić?

Witam, dzięki za porady. Podsumowując, jest szansa, że kocioł sam to pociągnie, ale trzeba stosować właściwe zasady, o których doczytałem na forum (m.in. brak kolanek, dobre odpowietrzanie, jeśli zawory to min. 1''). Ponieważ mam w domu też inne żródła cieopła (klima kanałowa = pompa ciepła, kominek), to zaryzykuję łaczenie bezpośrednie. Dodam pogodówkę i jeden termostat na korytarzu - pewnie na piętrze (gdzie śpimy) lepiej niż na parterze, i zobaczymy. Jak ze sterowaniem będzie słabo to za rok dołoże drugi termostat (lub więcej), 2 listwy i siłowniki na każdy obieg.

Niestety, podłogówkę układał hydraulik bez projektu - mówił "zawsze tak robię, daję rurki 16mm i krótkie obiegi do 70m, będzie Pan zadowolony". Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, że on tak dobrze się na tym nie zna i pewnie zbyt przekomplikuje mi tą instalację zbędnymi urządzeniami. Niestety, jestem w takiej sytuacji i muszę coś poradzić...

Witam, Pytanie: jak zrobić najprostsze (najtańsze, ale trwałe) wyposażenie kotłowni, jak sterować? Rozmawiałem już a kilkoma hydraulikami, ale każdy proponuje co innego i nie za bardzo jest w stanie wytłumaczyć (zazwyczaj: panie ja zawsze tak robię i będzie dobrze)...jeden mi zaproponował 2 zestawy pompowe, sprzęgło, jakieś mieszacze itp. za kilkanaście tys...:/ Opis instalacji: - Dom nowy, 2 kondygnacje pełne, dobrze docieplony, na obu tylko podłogówka na krótkich pętlach, żadnych grzejników. - parter ok. 75m2, 11 obiegów PE-RT 16x2mm, ułożonych co 10cm - schodzą do szafki na parterze - piętro: ok. 90m2, 11 obiegów PE-RT 16x2mm, ułożonych co 10cm - schodzą do szafki na piętrez - z szafek rury PE-RT fi 25mm schodzą się do kotłowni (na piętrze); szafki oddalone od siebie ok. 8m rury - mam kocioł Vitodens 100-W 19kW jednofunkcyjny, zasobnik Vitocell 120l; cyrkulacja CWU (w domu jest też rekuperacja i klima kanałowa z możliwością grzania) Pytania jak wyżej: - jak zrobić relatywnie niedrogo wyposażenie kotłowni, by miało to ekonomiczny sens? (tj. czy pompa obiegowa z kotła wystarczy; czy trzeba ładować jakieś sprzęgła?) - jak sterować? Mam wypuszczone kable 3-żyłowe na 2 piętra, ale 2 termostaty to już komplikacja chyba z listwami, siłownikami itp.; czy 1 termostat pokojowy np. na piętrze lub parterze podłączony bezpośrednio do kotła wystarczy? (jak czytam instrukcje to pompa wbudowana ma wydajność przykładowo 1000l przy 2225mbar lub 800l przy 285mbar)