Szaaryy

Cały czas zastanawiam się nad instalacją i wpadają mi do głowy nowe pomysły. W związku z tym mam jeszcze dwa pytania. 1. Czy gdybym jednak chciał założyć ogrzewanie podłogowe w jednym pomieszczeniu (łazienka z rozdzielaczami), to mógłbym do tego układu dołożyć jeszcze jeden rozdzielacz na podłogówkę czy to już będzie za dużo? Jeśli tak, to czy będzie wymagany kolejny zawór mieszający i czy średnica rury zasilającej rozdzielacze wystarczy? 2. Załóżmy, że udało mi się docieplić maksymalnie dom i 18KW to zdecydowanie za dużo. Czy w takim wypadku instalacja bufora 800-1000L miałaby sens przy pelleciaku?

Rozumiem. Gdzieś wyczytałem, że można go rozrobić z wodą żeby obniżyć % glikolu, ale może nie będę ryzykował jak nikt nie potwierdza 🙂 Z ciekawości zajrzałem do kotła i dopiero teraz zauważyłem, że naczynie przeponowe 8L jest już wbudowane razem z zaworem bezpieczeństwa. Nie doczytałem tego. W takim razie temat chyba sam się rozwiązał, jeśli dobrze zrozumiałem to takie naczynie powinno być wystarczające do 160L w układzie? Zamontuję manometr i jeszcze jeden zawór bezpieczeństwa. Pewnie nie potrzebnie, ale będę spał spokojniej. Dzięki za fachową pomoc 🙂

Przepraszam za post pod postem, zniknęła mi opcja edycji. Załóżmy że chciałbym zamknąć instalację. Wtedy dobieram naczynie przeponowe do pojemności układu i montuję je na powrocie? Do tego dochodzi zawór ciśnieniowy w okolicach wyjścia zasilania z pieca, czy coś jeszcze jest w tym przypadku wymagane? Czy taki układ można zalać płynem chłodniczym? Miało by to na pewno sporo zalet, praktycznie niemożliwe zamarznięcie, zmniejszona podatność na korozję, czy ktoś już tak robił? Jeśli tak, to zastanawia mnie kwestia napełnienia układu takim płynem. A może nie warto się w to bawić?

Teoretycznie - tak. W praktyce na chwilę obecną jest to niewykonalne, dlatego to wydawało mi się najlepszym wyjściem. Dom jest w ciągłym użytku, remont w tej konkretnej części będę mógł zacząć najwcześniej w przyszłym roku, dlatego chwilowo te pomieszczenia muszę ominąć aby nie mieszkać w stercie gruzu. Aczkolwiek dzięki za radę, jak dojdę z remontem do tych pomieszczeń to puszczę rurki właśnie w ten sposób aby skrócić odległość maksymalnie. Co do mocy kotła, w innym dziale już pisałem dlaczego wyszło tak a nie inaczej. Dom na chwilę obecną jest słabo docieplony i jeszcze minie trochę czasu zanim uda mi się go w pełni zaizolować. Bałem się, że do tego czasu słabszy kocioł nie pociągnie w mroźne dni. Zrobienie ocieplenia w pierwszej kolejności jest niemożliwe, ponieważ jest to stary budynek i ruszenie jednej rzeczy wymaga zrobienia kilku kolejnych a nie jestem w stanie zrobić tego za jednym zamachem. Z kalkulatorów / wzorów przy obecnym stanie budynku wyszło mi ok. 15kw. Jeśli po pełnym dociepleniu kocioł będzie zbyt mocny, to zastanowię się nad zmianą. Na chwilę obecną musi służyć 🙂

Witam. Chciałbym prosić o weryfikację schematu podłączenia instalacji CO, który stworzyłem. Wybaczcie, za mało profesjonalne rysunki i nieznajomość symboli. Nie jestem fachowcem. Hydraulicy, którzy robili mi wycenę chcą ode mnie kwot rzędu 10-15k za samą robociznę. Nie mam dwóch lewych rąk i jestem w stanie sam sobie to zrobić, jednak chciałbym najpierw zweryfikować poprawność tego co wymyśliłem. Poniżej umieszczam wstępny schemat podłączenia samego kotła w układzie otwartym (Ferroli Biopellet PRO 18KW) oraz tego, jak chciałbym poprowadzić instalację w domu. Do podłączenia samego kotła oczywiście przyjdzie osoba z kwalifikacjami aby sprawdzić poprawność / doradzić w razie kłopotu. Czy mogę w ten sposób zasilić 2 rozdzielacze na środku budynku i z nich rozprowadzić zasilanie grzejników? Dom parterowy. Chodziło mi tutaj głównie o to, aby uniknąć ciągnięcia miliona rurek przez cały dom i spowrotem. Podłogówki nie planuję. Prawa część (Kuchnia, spiżarnia, korytarz, łazienka i salon) są na tą chwilę praktycznie nienaruszalne jeśli chodzi o kucie pod rurki. Budynek jest stary i w ciągłym użytku a to wymagało by zbyt wielkiej rozpierduchy. Chętnie udzielę więcej informacji w razie potrzeby, z góry dziękuję i pozdrawiam

Dom na chwilę obecną ma bardzo słabą izolację, z czasem na pewno się to zmieni jednak ciężko powiedzieć kiedy dokładnie. Niestety, budynek jest stary i ciężko zrobić jedną rzecz bez ruszania innych, które wymagają zrobienia kolejnych itd.. Dom jest częściowo docieplony styropianem grafitowym 15cm, natomiast pełne docieplenie ścian wymaga wymiany części okien. Aby te okna wymienić muszę najpierw pozbyć się starej instalacji, to z kolei wymaga kolejnych przeróbek, do tego dom jest w ciągłym użytku a niestety nie jestem w stanie zrobić wszystkiego na raz. Myślę, że trochę czasu jeszcze minie zanim dom będzie w pełni (na tyle, na ile konstrukcja pozwoli) ocieplony. Moc kotła dobierałem na podstawie kalkulatorów/wzorów w internecie, hydraulik potwierdził mi tylko że tyle powinno wystarczyć. Dla porównania, obecny kopciuch 17kw podczas srogiej zimy co prawda daje radę, ale dom momentalnie się wychładza. Jak wspomniałem, trochę czasu jeszcze minie zanim uda mi się w pełni go zaizolować więc bałbym się, że do tego czasu słabszy kocioł mógłby nie wyrobić podczas większych mrozów. Tak czy inaczej dziękuję za opinie 🙂

Dzięki za szybką odpowiedź. Co do mocy kotła - z wyliczeń wyszło mi faktycznie nieco mniej jednak miałem na uwadze fakt, że z czasem dojdą do ogrzania kolejne 2 pomieszczenia i opcjonalnie garaż.

Cześć, ponieważ to mój pierwszy post tutaj - mam na imię Bartek. Nie przedłużając, latem będę wymieniał całą instalację CO. Jestem na etapie przygotowywania kotłowni, i stoję przed wyborem wkładu kominowego. Kocioł już jest - Ferroli Biopellet PRO 18 KW. Odprowadzenie spalin z kotła ma średnicę zaledwie 80mm. Generalnie wydaje mi się że to dość mało, ale nie będę poprawiał producenta. Czy w takim wypadku jest sens stosować wkład o większej średnicy niż te 80-100mm? Wysokość komina to niecałe 5m. Planowałem zastosować wkład o średnicy 160mm jednak po spojrzeniu w dane techniczne kotła wydaje mi się to bez sensu. Wybaczcie jeśli pominąłem jakieś istotne informacje - z chęcią wszystko opiszę. Pozdrawiam