Posiadam budynek około 320m2, nieocieplony, wybudowany z Porotermu 36cm, grzejniki, kocioł 36kW, panele fotowoltaiczne 6kW. Góra mieszkalna, na dole warsztat samochodowy a więc częste wietrzenie w zimie. Do tej pory paliłem drewnem, kocioł kopciuch, od stycznia już nielegalny. Opału zużywałem około 40-50m3 na sezon (liściaste, sezonowane, kupowałem "metrówki" w przyzwoitych pieniądzach i samodzielnie ciąłem, łupałem). Kotłownia niestety dość wąska około 1,5m. W tamtym roku przymierzałem się do wymiany kotła na nowy, 5 klasa także na drewno. Z tym że o ile pod koniec roku płaciłem około 165pln netto za m3, obecnie poniżej 300pln nikt nie chce przywieźć (i dodatkowo jest problem z fakturą co ma dla mnie znaczenie). Jak się weźmie pod uwagę dodatkową pracę- cięcie, łupanie, przewożenie to powoli to traci sens.
Mam także kocioł gazowy, niestety monter to znajomy/sąsiad i chyba co mógł źle zrobić w kotłowni to zrobił;) Kocioł bez pogodówki, nieodpowiednie zbiorniki do CWU (poziome), pompa w złym miejscu- ogólnie do poprawy myślę że za 5000pln byłoby ok. Z tym że pierwszy rachunek za gaz - 1kWh w cenie 0,46pln.
Zastanawiam się co dalej. Gaz przy tych cenach wydaje mi się strasznie drogi oraz jest ryzyko że będzie gorzej w przyszłości. Obecny kocioł na drewno tak czy tak muszę zmienić. Wejdzie mi tam np. jakiś kompaktowy kocioł jak Slimeko 30kW (te co mają zasobnik nad komorą spalania). Ew. dalej zwykły kocioł na drewno/ zasypowy. Pellet chyba ma potencjał na jedno z tańszych paliw w przyszłości.
Coś liczyłem kalkulatorem ekodom.eko - wychodzi mi tam że ocieplenie ścian jest całkowicie nieopłacalne (inwestycja około 100 000pln a oszczędność na ogrzewaniu 2 000pln rocznie). Pellet przy zakupie za 1300 powinien wychodzić tyle samo co drewno po obecnych cenach. Powietrzna pompa ciepła- rozmawiałem z kilkoma instalatorami i przy grzejnikach zużycie prądu jest bardzo duże, jeden nawet wrócił z pompy ciepła na gaz. Jakieś inne opcje na tani opał?