Skocz do zawartości

MarekWas

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    320m2 budynek Porotherm 38cm
  • Instalacja
    Grzejniki
  • Kocioł
    Gazowy oraz na drewno, 36KW

Osiągnięcia MarekWas

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. O węglu nawet nie myślałem, chyba w najbliższym czasie od tego na siłę będziemy odchodzić (jeszcze biorąc pod uwagę sytuację z Ukrainą....)? Brykiet jak najbardziej- miałem na próbę kilka palet kupić w tym roku do innego pieca. O dwóch rzeczach nie wspomniałem- mój budynek z dwóch stron sąsiaduje z czteropiętrowymi blokami. Dym czasami idzie prosto do mieszkań co prowadzi do nieprzyjemnych sytuacji:) Czyli coś mało dymiącego mile widziane. Druga sprawa- bardzo chciałbym choć trochę to zautomatyzować- obecnie obsługa pieca zajmuje ok. godzinę dziennie (4 razy trzeba podłożyć, przy dużych mrozach także środek nocy), w lecie też codzienne rozpalanie na ciepłą wodę. Stąd myśli o pellecie. Na bufor nie ma miejsca. Kotłownia mała raczej cała do zrobienia od początku i wejdzie mały gabarytowo piec (jak na pellet to z tych co mają podajnik na górze jak SlimEko). Próbuję sobie przeliczyć jakie oszczędności by były przy pozostaniu przy drewnie. Bo jeśli powiedzmy jest to 30% różnicy to wolałbym jednak pellet i automatykę.
  2. Posiadam budynek około 320m2, nieocieplony, wybudowany z Porotermu 36cm, grzejniki, kocioł 36kW, panele fotowoltaiczne 6kW. Góra mieszkalna, na dole warsztat samochodowy a więc częste wietrzenie w zimie. Do tej pory paliłem drewnem, kocioł kopciuch, od stycznia już nielegalny. Opału zużywałem około 40-50m3 na sezon (liściaste, sezonowane, kupowałem "metrówki" w przyzwoitych pieniądzach i samodzielnie ciąłem, łupałem). Kotłownia niestety dość wąska około 1,5m. W tamtym roku przymierzałem się do wymiany kotła na nowy, 5 klasa także na drewno. Z tym że o ile pod koniec roku płaciłem około 165pln netto za m3, obecnie poniżej 300pln nikt nie chce przywieźć (i dodatkowo jest problem z fakturą co ma dla mnie znaczenie). Jak się weźmie pod uwagę dodatkową pracę- cięcie, łupanie, przewożenie to powoli to traci sens. Mam także kocioł gazowy, niestety monter to znajomy/sąsiad i chyba co mógł źle zrobić w kotłowni to zrobił;) Kocioł bez pogodówki, nieodpowiednie zbiorniki do CWU (poziome), pompa w złym miejscu- ogólnie do poprawy myślę że za 5000pln byłoby ok. Z tym że pierwszy rachunek za gaz - 1kWh w cenie 0,46pln. Zastanawiam się co dalej. Gaz przy tych cenach wydaje mi się strasznie drogi oraz jest ryzyko że będzie gorzej w przyszłości. Obecny kocioł na drewno tak czy tak muszę zmienić. Wejdzie mi tam np. jakiś kompaktowy kocioł jak Slimeko 30kW (te co mają zasobnik nad komorą spalania). Ew. dalej zwykły kocioł na drewno/ zasypowy. Pellet chyba ma potencjał na jedno z tańszych paliw w przyszłości. Coś liczyłem kalkulatorem ekodom.eko - wychodzi mi tam że ocieplenie ścian jest całkowicie nieopłacalne (inwestycja około 100 000pln a oszczędność na ogrzewaniu 2 000pln rocznie). Pellet przy zakupie za 1300 powinien wychodzić tyle samo co drewno po obecnych cenach. Powietrzna pompa ciepła- rozmawiałem z kilkoma instalatorami i przy grzejnikach zużycie prądu jest bardzo duże, jeden nawet wrócił z pompy ciepła na gaz. Jakieś inne opcje na tani opał?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.