edzio

o może właśnie zrobię test jaką temp zasilania mieć aby w domu było 21 stopni. Pewnie trochę potrwa nim się wychłodzi ale zobaczymy. Po włączeniu na 3 bieg zmniejszy się jedynie różnica pomiędzy zasilaniem a powrotem, poza tym będzie ją słychać a to wieczorami potrafi do bólu głowy doprowadzić.....

dzisiaj będą prawie 2 doby i jedyna równica to taka że zmniejszyła się różnica temp pomiędzy zasilaniem a powrotem, wynosi teraz ok. 4stopni Poza tym w pomieszczeniach temp nie podskoczyła żebym mógł obniżyć temp zasilania. Wygląda na to że mój domek konsumuje taką temp i nie da rady zmniejszyć aby nie było w domu zimno. Obecnie w pomieszczeniach 23 stopnie, zewnętrzna +2 a temp zasilania 33 stopnie

zwiększyłem prędkość pompy na 2 bieg (wysokość podnoszenia 4,0m), na przepływach pokazuje teraz ok. 1 na parterze i ok. 1,5 na piętrze. Generalnie nie działa to źle tylko zastanawia mnie ta wysoka temp zasilania jaką muszę mieć aby osiągnąć zadowalającą mnie temp w pomieszczeniach (w przypadku -20 to będzie aż 45 stopni ;) - mam nadzieje że takie mrozy nie utrzymają sie długo ;) ). Odpowietrzniki mam też automatyczne no i instalacja była odpowietrzana.

Z tego co widzę na zdjęciach to przepływ pokazuje chyba pomiędzy 1 a 2 l/m. u mnie jest to 0,5-1 na parterze i ok. 1 - 1,2 na piętrze. u mnie pod wylewką na parterze od 8 do 15 cm styropianu (nierówno wylana płyta) i na to ok. 8 cm wylewki. na piętrze tylko 3 cm styropianu. Drażni minie to że na piętrze mam o 1-2 stopnia mniej niż na parterze a temp zasilania taka sama. zastanawiałem się już też czy to nie wina wilgotności ;) bo mam strasznie niską ok 25-30%.... ale podwyższenie wilgotności na pewno mi nie pozwoli zejść z temp zasilania do ok. 28 stopni przy temp zew około 0....

Jakie masz przepływy na rotametrach? Dziwi mnie to że w moim przypadku ta temp podłogi musi być tak wysoka :wacko: w dodatku na piętrze mam o 1-2 stopnie mniejszą temp niż na parterze a przepływy są większe - jak twierdzili instalatorzy: szybszy przepływ=większa temp. To powinno niby szybciej nagrzać piętro niż nagrzał by się parter i powinno wyrównać temperatury pomiędzy piętrem a parterem pamiętam w zeszłym roku przy zewnętrznej -15 temp zasilania na podłogę była 43 stopnie a w domu 22

sitko czyściłem już wcześniej - stwierdziłem że po pierwszym sezonie warto przeczyścić bo pewnie pozostałości od montażu sie nazbierały. pomiar jest robiony zaraz za pompą ok. 20 cm przed rozdzielaczem. na rozdzielaczu tez mam termometry i temp pokrywa się z ta z czujnika na piecu

to tak jak u mnie 0 na zewnątrz. nie, nie wygrzewam to mam normalne ustawienia podłogówki... grzeje już drugi sezon wiec podłoga wygrzana pewnie już jest. Chyba że powinno się robić wygrzanie co roku. Ale w zeszłym roku całą zimę też były takie same temp zasilania pomimo wcześniejszego wygrzania

chodzi mi o to że masz 27 stopni na zasilaniu podłogówki a ja mam na zasilaniu 36 stopni czyli dokładnie to 9 stopni różnicy, a przypuszczam że nie ma u ciebie teraz +15 stopni na zewnątrz :) więc nie wiem skąd ta różnica. Fakt mam w domu 23 stopnie ale żeby o 2 stopnie w pomieszczeniu to była różnica o 9 stopni na zasilaniu podłogówki... dom ma ocieplony 15cm ale zwykły i 30cm wełny na dachu

a przy tym zasilaniu 27 jaką masz temp w domu ? tylko podlodówka czy jeszcze kaloryfery? Właśnie ja nie mam za wysokiej temp w domu więc nie chce przykręcać. Zastanawia mnie tylko czy przy tak wysokim zasilaniu jak mam teraz 36 stopni i temp zewnętrznej 0 stopni jest to w porządku. W przypadku @byry007 jest to prawie 10 stopni! Natomiast przepływami na rotametrach nie kręcę

Witam, W tym roku jest to mój drugi sezon grzewczy i po pierwszym udało mi się opanować nastawy kotła (po naprawach za fachowcami i wymianie niektórych elementów) i spalanie jest w miarę OK. Teraz zastanawia mnie natomiast ustawienie pomp oraz obiegów w pętlach podłogówki (dom tylko z podłogówką) i temperatury podłogówki. Grzeję już od 1,5 miesiąca więc wszystko się rozgrzało. Ustawienia mam pogodówki: +10->30 0->35 -10->39 -20->43. W domu temp kolo 23-24 stopnie. i tu mnie zastanawia czy to są OK temperatury dla podłogówki ? jak czytam forum niektórzy ustawiają temp na 27 stopni.... Pompa na 2 biegu i przepływy ok 1,3 - 2 l/m różnica temperatur zasilania i powrotu ok 3 stopni. na 1 biegu już około 6 stopni (zakręciłem najkrótsze pętle 24 i 30 aby uzyskać w miarę poprawny odczyt - pozostałe mają długość 87-98) z tym że zauważyłem spadek temp pomieszczeń przy o ok. 1-0,5 stopnia... czyli musiał bym podnieść temp podłogówki na jeszcze wyższą... Pompa Wilo elektroniczna na 1 biegu pokazuje mi zużycie ok. 15w przy przepływach ok 0,5-1, na drugim biegu już używa ok 40W przy przepływach 1,3-2 i tu pojawia się też problem gdyż w domu zaczyna być słychać pompę.... na 3 biegu pokazuje 75W natomiast w domu słychać już jak by lodówka chodziła non stop :) czy takie z użycia są w miarę w normie ? znajomy ma też taką pompę tyle że ma tylko kaloryfery wiec opów wody ma dużo niższy ale zużycie pokazuje 3W :) moja druga pompa przy CWU, bardzo krótki obieg na 1 biegu pokazuje 10W na 3 22W no i jak z tymi przepływami ? dać na mniejsze i podnosić temp podłogi czy lepiej niższa temp podłogi a większe przepływy ?