Redzio

wegiel moze malo kaloryczny, niewiem bo szczerze jeszcze sie nie pytalem o jego kalorycznosc, wiem ze byl mocno mokry i "zamulony". Susze go ciagle w piwnicy wiec mokry nie jest napewno. Co do ciagu komina to tu pewnie jest najwiecej problemu bo gdy otwieram drzwiczki gorne i poloze kawalek worka foliowego to leci tak jak by chcial a niemogl ( juz mocniej leci jak go dmucham ). Na ustawieniach fabrycznych to by mi sie wegiel przesypywal bo by nie nadazyl palic chyba ;p wyczyszcze wkoncu komin i zobacze co jest piec. btw. co do tego ze zaduzo podaje niestety przy ustawieniu 20sec podawania tylko wtedy mam taki ladny plomnine ktory siega do deflektora przy mniejszych ledwo co siega za deflektor ... :/ a jeszcze jedno. jak sie ma temp zadana z instrukcji do pieca z zyciem codziennym musze miec nastawione min. te 57*C na zadanej czy nie ?

no 60 kg to bylo jak mialem jeszcze ustawione na 50 stopni pamietam ;)

musze tyle podawac bo inaczej nie dobija mi do zadanej, niewiem jeszcze jak bedzie gdy komin oczyszcze bo ciag mam katastrofalny,jdynie jak wieje wiatr jest ladnie, duzo jeszcze idzie pewnie z tego ze piwnica jest "nieszczelna" przez okienko duzo ciepla i zimnego powietzra sie dostaje, z klatki tak samo do domu gdyz jsze po remoncie nie mam progow pozakladanych i wjeje jak... a od klatki tak zimno daje ze az woda z kafelek w lazience splywa, opal pewnie tez slaby ale narazie jako jedyny ktory byl mozliwy do zakupu wiec jakos musze teraz przezyc pozniej moze z innego wegloskladu wezme ale to juz jak ten skoncze, a do tego czy malo to wdlg mnie duzo w porownaniu do tego ze kiedys kupilem 60kg i starczalomi na tydzien podawaniem 5/30 i nadmuchem na 5 ale fakt faktm oslone od komina mialem na polowie at eraz mam na full

rury z piwnicy wychodza tylko do mnie do mieszkania nigdzie wiecej ( piwnica -> moje mieszkanie )

n i nietsety nie udalo mi sie wyczyscic komina gdyz nie ma nikt czasu a kominiarza strach wolac aby nie dal zakazu uzywania jego ;p na chwile obecna ustawienia moje wynosza : 20s podawanie 2min 15sec przerwa nadmuch 3 bieg oslona dmuchawy na 90% otwarta przerwa w podawaniu 9 min podawanie w przerwei 15 sec zawor otwarty na 1.5 pompki CWU 2 bieg CO 1 grzejniki na maxa coraz lepiej sie pali ale duzo sadzy sie osadza na drzwiczkach i na tym "ulepszaczu" regulacji przeplywu dymu czy jakos tam ;p po1 dniu wychodzi mi ok pol wiaderka popiolu niewiem czy to duzo czy malo, pelen zasobnik wystarcza mi na 4-5 dni... duzo , malo ... niewiem moze ktos mi podpowie. dzieki za pomoc i dalsze porady

no zobaczymy, komin nie bylczyszczony ok 7 lat tak ze napewno cos da jego wyczyszczenie, gdyz dziadkowie mieli piec w kuchni i do dolu do piwnicy bylo tyle sadzy jak piec podlaczalem ze ... a na dodatek mam dziore u sasiada po drugiej stronie do mojego komina tylko zatkana ceglami ... mzoe tez byc lewy doplyw powietrza. sam niewiem juz co mam myslec, teraz zmienilem ustawienia 5/45 i podnioslm recznie wegil na wysokosc ok 2-3 cm plomien pali sie az do deflektora ale ciekawe na jak dlugo oraz zmeinilem zawor z 2 na 3 gdyz jest u mnie -5-10* ostatnio a kurde moi cudowni sasiedzi zostawiaja otwarte drzwi od klatki i wszystko wije do domu oraz do piwnicy...

mhmm dzisiaj przeczytalem wczesniejszy post i faktycznie moj plomien nawet nie dochodzi do deflektora ledwo co siega ponad wegiel... zobacze dzis jak wyczyszcze komin czy ciag sie poprawi i plomien bedize ladniejszy. Termometry no moze zakupie ze 3, jeden na czopuch, drogi na powrot i tzreci na wyjscie, myslalem tez o sterowniku pokojowym ale niewiem czy jest sens

a jak sie wkoncu ma ta temperatura w instrukcji do rzeczywistosci ?

w sobote bede czyscil jeszcze komin i zobacze czy wtedy bedzie inaczej. teraz po 2ch dniach dzialania wyszlo mi 12sec podawanie i 83sec przerwa. wypala sie coraz lepiej ale to moim zdaniem nie jest to co jeszcze powinno byc, kiedys kupilem wegiel mialem ustawienia 5 / 30 sec podawanie i dmuchawa byla na 5 stopniu i spalilo mi 60kg w tydzien i ladnie sie wypalalo, lecz tego eko juz igdzie u nas nie dostane gdyz splajtowali, a z konca Polski niewiem czy sie oplaca sciagac. Probuje dalej walczyc :) ocieple po nowym roku boiler, rury w piwnicy dodatkowo czyms ocieple a reszta juz zostanie. a do temp zadanej dochodzi w 20-30 min a nie w 3 ;) 3 min sa po podgrzaniu sie pieca juz

>< czemu opcja edytowania jest taka krotka. Spedzilem przy piecu 30 min. Godzina 17:36 na piecu zawdinialo 57*C 17:40 -> 56,6*C 17:42 -> 55,8*C 17:44 -> 55,0*C i zalacza sie tryb pracy ciaglej po minucie temp spada do 54,3*C 17:54 -> 54,6*C 17:57 -> 55,8*C 18:00 -> 57,0*C Ustawienia : *Podawanie 15 *Przerwa 75 *Nadmuch 3bieg *Przerwa pod 10min *Opuznienie nadmuchu 20sec *Podawanie w podtrzymaniu 10sec Po tym jak o 17:36 dobil temp zadana obczyscilem szybko palenisko z niedopalonego i posklejanego wegla. Po 24 min palenisko wyglada tak :

Ustawienia w tym momencie : *57*C Temp Zadana *Pompy rownolegle *Pompy na 1 biegu CO i CWU *Drzwiczki komina otwarte na maxa *Temp Zal pomp 35*C *Histereza 2*C *Podawanie 15sec *Przerwa 60sec *Nadmuch 3 bieg *Drzwiczki nadmuchu bez nakretek *Przeslona dmuchawy na palec *Przerwa 10 min *Opuznienie 20 sec *Pod w podtrzymaniu 15 sec Temp przy zalaczeniu pieca wynosila 36,5*C Palenisko wygladalo tak Po 10 min wzroslo do 38*3*C i sie zatrzymala Po godzinie ogrzewania temp wyniosla : 53,5*C Palenisko wyglada tak : widac sporo posklejanych resztek, zwiekszylem zatem przerwe w podawaniu o 5 sec. Zobaczymy co bedzie dalej

dzisiaj w nocy sprobowalem dac na drugi bieg i pelne otwarcie przyslony i piec mi wygasl... dzis kupilem z innego zrodla tez za 10zl/kg. rozpale, i posprawdzam jak rosnie temp i jak sie pali. wracajac do tego ustawienia niskiej temperatury, ciekawi jak to sie ma z instrukcja obslugi pieca gdzie jest napisane by min. temp zadana na piecu wynosila 57*C, a na sterowniku na starcie jest : *45*C Zadana *Temp zal pomp 35*C *Histereza 2*C na CO i CWU *Podawanie 9 *Przerwa 18 *Nadmuch 5bieg *Przerwa pod 7min *Opuznienie nadmuchu 5sec *Podawanie w podtrzymaniu 10sec

nie chodzi tu dokladnie o to by go wiele mniej zuzywac lecz by z latwoscia dobijal do temp zadanej i spokojnie ja utrzymywal oraz go dobrze spalal. a eko jak juz wychodzi mnie 15zl doba bo 10kg kosztuje 10zl

wybralem taki gdyz byl najmniejszy jaki moglem u mnie w okolicy dostac i w miare tani, co do tego ze piec jest wygorowany, owszem jest ale jak on ma ogrzac jak to mowisz trzy takie pomieszczenia jak on dobrze jednego nie daje rady. tez myslalem ze to moze byc wina komina. bede musial po kominiarza zadzwonic aby sprawdzic ciag itp, czy komin wogole jest jeszcze w stanie cos zdzialac. a o przekroj do tego pieca niewiem jaki nawet ma byc gdyz w instrukcji jest tylko aby byl odpowiedni i byl dobry ciag... o przekroju nic nie ma :/ wracajac do pieca i jego osiagow, wedlug mnie on ma opalic 1/3 swojej mocy czyli temperatura powinna wrecz wzrastac niczym woda w czajniku i sie gotowac a on ledwo co wzrasta o 0.1`C, czpuch jest tak goracy ze nie idzie go dobrze dotknac, moze jeszcze troche za wysoko byc ten rozprowadzacz plomienia. po trochu zastanawiam sie czy nie zamieszkac w tej piwnicy...

niestety musialem wrocic do ustawien 15/60 gdyz na 7/50 nie byl wstanie dobic do 57* i kopczyk byl plaski. Na probe zmniejszylem klapke nadmuchu tak by miescicl sie palec wskazujacy. Zobaczymy co bedzie. Ciekawi mnie tylko ze w ustawieniach fabrycznych temp. zadana wynosi 45*C, pompa 5bieg stosunek 9/18 ( 1:2 ) a w instrukcji jest napisane by temp nie zadawac mniejszej na piecu niz 57*C... istnieje mozliwosc wgrania nowego softu do sterownika ?