Mar1

Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie zbiorników multiwalentnych. Jak to jest. Zastanawiam się nad zbiornikiem CWU wewnątrz bufora + wężownica dla solarów. W kotłowni będą 3 źródłą ciepła, oprócz solarów - gazowy kondensat i stałopalny. Zastanawiam się, czy np. dobrym rozwiązaniem byłoby takie, gdzie opróćz wężownicy dla solarów, będzie druga wężownica dla kotłą gazowego. A dlaczego np. nie praktykuje się wpinania kotła stałopalnego przez wężownicę w buforze? W ten sposób, pozbyłbym się konieczności zastosowania wymiennika płytowego, zeby oddzielić ukł. otwarty kotła stałopalnego od reszty ogrzewania? Wytłumaczy mi ktoś jak to wszystko dobrze zrozumieć? P.S. A może zamiast zbiornika na CWU wewnątrz, lepiej zastosować też wężownicę? Dziękuję z góry za pomoc. pozdrawiam

Ten Froling, to wygląda kosmicznie i do tego jakiś patent na automatyczne rozpalanie. Wygląda solidnie,.al pewnie kosztuje równie kosmiczne pieniądze?

No włąśnie najgorzej z tym zaprojektowaniem, jakoś trochę po macoszemu widzę podejscie niektórych firm, z ktorymi współpracuję, czy ja, czy mój znajomy wykonawca. Właśnie najbardziej martwi mnie sterowanie tymi wszystkimi obiegami,chociaż poki co nie mam wyklarowanej najlepszej koncepcji całęgo systemu,ale już powoli coś zaczynam łąpać dzięki Wam. Pytanie jeszcze dodatkowe do Vernala - rozumiem, że chodzi Ci o to,żeby latem chodził tylko bojler i płytóką odbierać z niego ciepło na basen?

Jeszce nie rozgryzłem tych schematów zaproponowanych przez Sambora, a Vernal - myślisz, że trzeba by zastosować jednak oddzielnie bufor i oddzielnie boiler na wodę? Jak to jest z Buforami ze zbiornikami wody użytkowej w środku? Np zastanawia mnie okres letni. Jeśli energia z solaró wystarczy do podgrzania i basenu i wody użytkowej, a czasem załączy się piec gazowy np. to jest taka możliwość,żeby w ogóle ominąć wtedy bufor (skąd wziąć zasilanie ogrzewania basenu w takim przypadku)? Jak to jest z automatyką przełączającą np, między buforem a boilerem - dostają one jakiś sygnał z termostatów? Długa jest żywotność tych wszystkich zaworów?To są zawory z siłownikiem? (tak z ciekawości pytam) Pozdrawiam

Czyli w zasadzie trzeba by projektować instalację tak , jakby basenu nie było i wtedy dołączyć basen? Teraz pytanie, czy wszystkie źródła ciepła podłączyć do bufora i stąd wyjście na ogrzewanie domu i basenu, czy trzeba by zastosować jakieś zawory, które dopiero po osiągnięciu żądanych temperatur i wody użytkowej i bufora przełączyły na basen? W jednej opcji którą proponował mi handlowiec, było dużo wymienników płytowych, ja chciałęm ich ilość jak najbardziej zredukować. Pozdrawiam

Problem parującej wody będzie minimalny, bo lustro wody ma być przykrywane folią piankową wtedy kiedy nie będzie używany. Masz rację- będzie to coś wrodzaju zaworu bezpieczeństwa. Przeniosłem temat naszej rozmowy do działu instalacje https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13390-jak-zaplanowac-inst-co-dom-z-minibasenem-3-zrodla-ciepla/

Mam pytanie odnośnie schematu ogrzewania (temat odnosnie wyboru pieca się rozrósł i przeniosłem rozmowę tu). Uprzedzam, ze akurat w tej branży nie mam zbyt obszernej wiedzy:) Sprawa jest trochę nietypowa, bo w instlację ma być wpięty minibasen. Mam duży problem z ustaleniem najkorzystniejszego wariantu ( zdania są podzielone - zaprzyjazniony wykonawca i zaprzyjazniony handlowiec różnią się diametralnie w pomysłach). Dom jest tradycyjny, nowo wybudowany, dobrze zaizolowany (sam jestem wykonacą). Największym problemem w całęj instalacji jest podłączenie do całości minibasen (2,5 m x 4 m w przybudówce o pow. 30m kw). Basen jest wylany z betonu, wewnątrz będzie wyłożony styrodurem dno i ściany, na dnie zatopoinoa podłogóka w posadzce i wsztsrko potem pokryte folią zgrzewaną basenową) Basen ma służyć do rehabilitacji. Jest to w zasadzie duża wanna. Jedna sprawa - może nie być używany w okresie zimowym, kiedy koszty energii będą zbyt wysokie,chyba, że okaże się, że inwestor podoła:). Napiszę w punktach, zeby bylo klarowniej jak sprawa wygląda odnosnie tego co ma byc. -domek podpiwniczony, parter + poddasze -Powierzchnia do ogrzewania to 160 m kw (łącznie z pomieszczeniem basenowym). -Basen o kubaturze wody 12 m3. Podgrzewany przez podłogówkę w dnie (temperatura podłogówki w zasadzie może być albo niezbyt wysoka albo wysoka, bo przecież nikt po niej nie będzie chodził i tego czuł, w zależności od tego jak ktoś z Szanownych Was zaproponuje w rozwiązaniu zasilania). -jeśli podłogóka w basenie nie wystarczy do ogrzania wody dodatkowo podłączenie do CO wymiennika z wężownicą ogrzewającą wodę basenową przepływającą do filtra i wracającą do basenu (woda w takim małym baseniku domowym nie jest zbyt często puszczana przez filtr stąd pomysł o ogrzewaniu dna, zeby nie tracić energi na ciągłe tłoczenie wody basenowej przez filtr) -na dole domu podłogówka, na poddaszu grzejniki źródła ciepła : głowne kocioł na drewno, awaryjne piec kondensat gaz, dodatkowo 4 panele kolektory płaskie teraz pytania: Jak połączyć zródła ciepłą? Czy wszystkie do Bufora? Co z CWU? Jak skonstruować ogrzewanie, zeby nie było starsznie skomplikowane i przesycone elektryką i elektroniką? Chodzi mi o to,że ogrzanie domu będzie priorytetem,dopiero wtedy można nadmiar ciepła puścić na basenik. Czy warto w takim wypadku dawać duży bufor,czy nie?Czy w takim wypadku kolektory słoneczne przez wymiennik płytowy tylko do ogrzania basenu, czy wpuscic na bufor i stąd w razie możliwości na minibasen. Kolejne pytanie ile w takim układzie musiałoby być wężownic w buforze? Jeśli kogoś to zainteresuje takie wyzwanie i podsunie jakiś ciekawey pomysł, będę wdzięczny. Dzięki wielkie za pomoc wszytkim w pomocy zbudowania schematu. Pozdrawiam!

Nie,ale w razie zbyt dużej produkcji ciepła przez piec na drewno, można je "wrzucić" do basenu. W tym senisie myslalem o basenie jako buforze. Jeśli latem kolektory wytworza za dużo ciepła , to też pojdzie ono też na basen. Dlatego zastanawiam się jak duży bufor zamontować w instalacji,czy jest sens montowac duży, skoro cieplo mozna przekazac tez do basenu (tylko w razie nieuzywania zimą, bufor - zbiornik spełnialby swoja rolę dobrze). Czy jest sens wstawiać duży.

To przy okazji zapytam, nie wiem, czy nie rozpocząć nowego wątku. Pytanie odnośnie schematu ogrzewania. Mam duży p[roblem z ustaleniem najkorzystniejszych rozwiązan ( zdania są podzielone - zaprzyjazniony wykonawca i zaprzyjazniony handlowiec). Dom jest tradycyjny, nowo wybudowany, dobrze zaizolowany (sam jestem wykonacą) . Kotłownia będzie w piwnicy. Na parterze podłogówka, na poddaszu grzejniki. Powierzchnia do ogrzania ok 150 m kw. Jest tylko jedna najbardziej spedzajaca sen z powiek wykonawcy nowosc. W przybudowce postawiony jest mini basenik tzn 4 x 2,5 metra w pomieszczeniu 30 m kw (dorehabilitacji). Cos na zasadzie wanny z hydromasazem. Podpadtrzylem takie rozwiazanie w necie, gdzie podgrzeawane z podlogowki bedzie dno niecki wanny. Dodatkowo w razie niewystarczającej ilosci ciepla bedzie zamontowany wymiennik spiralny na cyrkulacji wody wchodzacej do filtra. Teraz caly czas jest problem z zamyslem, czy stawiac duzy bufor, czy traktowac basen jako bufor. Do konca nie wiem, czy będzie wykorzystany caly rok, bo zalezy od kosztow. Planowane jest,ze bedzie wykorzystany od maja do pazdziernika - planuję kilka plaskich kolektorow dodatkowo. Pytanie jak zautomatyzowac priorytet, czyli ogrzewanie domu i dopiero wtedy puscic w razie nadmiaru ogrzewanie na dno niecki basenu i drugie wymiennik basenowy. Jak w takim razie zaplanowac wyjscia na buforze. Dodatkowo bedzie piec gazowy, ktory ma dzialac w razie zapotrzebowania na cieplo. NIe wiem,czy bedzie chcialo cos Wam się doradzić w tej kwestii, ale jest to swego rodzaju nowosc, wyzwanie:)Troche chaotycznie to opisalem, ale jesli cos, to szybko postaram sie to uszczegolowic:) Dzięki!:)

Dzięki Automatyku za odpowiedz. Chodzi Tobie o Ultrax SHG 25 http://sun-vent.firmy.net/holzgas,2FKH.html ? Piecyk jak widzę zgazowujący. Nie widzę głosów opozycji, czyli chyba polecasz dobry sprzęt:) Troche drogi,ale myślę,czy rzeczywiście nie dołożyć trochę i cos takiego kupić. A tak jeszcze dla pełnego przekonania z tradycyjnych "dolniaków" prosiłbym o opinię, czy rozwiązania techniczne firmy Kołton w piecu TROT http://www.termoeko.pl/oferta-kotlow/kotly-na-drewno/trot/ mogą zdać egzamin? Ta nadbudówka nad piecem z jednej strony mnie ciekawi, bo powiększa komorę załadowczą, z drugiej bardzo zastanawia, bo nikt inny tego nie robi, nie jest to zaizolowane i nie wiem,czy się w tym nie zawiesi paliwo. I jeszcze taki piecyk firmy PIEC-TROT http://www.piectrot.com.pl/ekd.html , nie widzę przekroju pieca, ale też brałem go pod uwagę. Pozdrawiam!

A co myślicie o takich kotłach: http://www.lumo.com.pl/pdf_techniczne/foldery/folder_marco.pdf http://protech-wkg.pl/stk-m http://www.seko.pl/kotly-z-dolnym-spalaniem.html http://www.rakoczy.pl/?id=maxdrew Zastanawiam się nad Lumo - Marco. Rozważałęm kocioł zgazowujący, ale chyba jest poza zasięgiem finansowym,a poza tym jakoś zastatanwiam się, dlaczego wszystkie muszą mieć wentylator albo nadmuchowy albo wyciągowy : http://www.kotly.irleh.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=82&Itemid=112

Witam Przestudiowałem już kilkanaście wątków na forum, ale nie znalazłęm satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Jest to mój pierwszy post i prosiłbym się nie śmiać:) ( wiem, że nie każdy lubi ludzi nie do końca znających się na temacie,ale liczę na poradę mimo wszystko:). Pytamnie w temacie zadane ogólnikowo. Chodzi mi o piec ok. 30 KW (moc przy spalaniu drewna średniokalorycznego) o długości paleniska mieszczącego conajmniej 50 cm kawałki. Komin jest zrobiony fachowo i nie ma się do czego kompletnie przyczepić, także zastanawiam się nad modelem z miarkownikiem ciągu ( proszę o skomentowanie czy słusznie). Teraz typowe pytanie,czy dolnego ,czy gornego spalania i tu jest moja pięta achillesowa w wiedzy. Moim zamysłem jest zamontowanie pieca z dużą komorą, który zapewnie żądaną moc przez długi czas ( czyli pewnie życzenie każdego użytkownika:). Kwota jaką mogę wydać to ok 4 - 5 tys. zł. Szukałęm w innych tematach i ktos polecał Wolf Ultrax, ktos inny Ogniwo. Ja myslalem nad Remotermem Solaski,ale już w innym temacie ktos ze znawcow tematu opisał, ze takiej konstrukcji pieca neleży unikać,a ja nie znam się na teorii przepływu gazów i cieczy. Mam starszny mętlik w głowie i szczerze mam dość szukania ( spedzilem już w tej sprawie z 40 godzin przed komputerem) i w związku z tym proszę o poradę. Dzięki!