Witam!
Pozwolę sobie odświeżyć temat, aby nie zakładać nowego.
Noszę sie z zamiarem zakupu mieszkania w którym jest już CO. Jest to 4 rodzinna kamienica. Wszyscy lokatorzy korzystają z jednego kotła na ekogroszek.
Ale od nowego sezonu grzewczego lokatorzy postanowili ułatwić sobie życie -- chcą zalożyć ogrzewanie gazowe. Każdy z mieszkańców ma mieć piec w swoim mieszkaniu. Ale na chwilę obecną nie ma przylącza gazowego w całym budynku.
I teraz główne pytanie. Właściciele od których chcemy kupić mieszkanie twierdzą, że wszystkie formalności są w realizacji... Ale przed zakupem chcę to sprawdzić.
Jakie dokładnie dokumenty są wymagane?
Wiem, że wstępnie są mapki od kominiarza.
Czy potrzebne są jakieś projekty instalacji gazowej? (Chyba tak skoro w budynku nie ma wogóle gazu...)
Jak jest z tym pozwoleniem na budowę? Potrzebne czy nie? (Z godnie z prawem tak, ale w prakyce?) Czy ogrzewanie gazowe wymafa odbioru z gazowni?
Właścicele twierdzą, że odgórnie narzucony jest piec turbo. I że taki nie wymaga wkładu ze stali kwasoodpornej. Jak to jest?
Prosiłbym o rzeczowe odpowiedzi. Dziękuje i pozdrawiam!